Żyrafek ma już imię

  • 19.02.2016 19:02

  • Aktualizacja: 21:28 25.07.2022

Kończy trzy miesiące życia, a mierzy już 213 centymetrów - czyli tyle, ile wzrostu ma Marcin Gortat. Słynny koszykarz został ojcem chrzestnym żyrafka z warszawskiego ZOO. Z tej okazji przesłał maluchowi 213 litrów mleka.
Sportowiec odwiedzi swojego „chrześniaka” późną wiosną, po zakończeniu rozgrywek w NBA. Wtedy także odbędzie się uroczystość z udziałem obu Gortatów. - Informację o pomyśle, aby żyrafek z warszawskiego ZOO nosił imię Gortat, a ja był ojcem chrzestnym, dotarła do mnie kilka dni temu. Powiem szczerze, mimo że jestem dorosłym facetem, strasznie się wzruszyłem. Czytając informacje na temat żyrafka wiem, że musi on mieć bardzo silną wolę życia skoro przeszedł tak ciężką walkę od samego początku, od pojawienia się na tym świecie - napisał w Marcin Gortat w liście do ZOO.

Zawodnik Washington Wizards obiecał również być najlepszym na świecie ojcem chrzestnym żyrafka. - Z niecierpliwością czekam na pierwsze spotkanie. Do zobaczenia w warszawskim ZOO! - czytamy.

Żyrafek urodził się sparaliżowany od pasa w tył. Jak mówią jego opiekunowie - miał jednak wielką wolę życia.

[gallery link="file" ids="123837,123838,123839,123840"]

Źródło:

RDC

Autor:

OW/mg