Pół tony ryb w Wiśle padło z powodu zbyt małej ilości tlenu – uznała Prokuratura Rejonowa w Kozienicach i zamknęła prowadzone od miesiąca postępowanie w tej sprawie.
RDC
Do zdarzenia doszło na początku stycznia. Ryby padły w miejscu, gdzie Elektrownia Enea w Kozienicach pod Radomiem zrzuca do Wisły wodę pobraną do chłodzenia urządzeń wytwarzających prąd.
- Nie stwierdzono, aby w tej sprawie doszło do popełnienia przestępstwa – poinformował RDC prowadzący postępowanie prokurator Ernest Skrok.
- Radomski Oddział Polskiego Związku wędkarskiego, który domagał się ukarania winnych i wypłaty odszkodowania, będzie odwoływał się od decyzji prokuratury – powiedział RDC Grzegorz Gogół, dyrektor radomskiego biura związku.