Zapory bezpieczeństwa na stałe? Zmiany na Trakcie Królewskim

  • 16.01.2019 13:36

  • Aktualizacja: 00:00 26.07.2022

- Sprawdzamy, czy jest możliwość instalacji stałych zapór bezpieczeństwa na Trakcie Królewskim. Chcemy poprawić bezpieczeństwo i zlikwidować niepotrzebne koszty, które ponosi teraz miasto - poinformowała rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich Karolina Gałecka.
Na Trakcie Królewskim na odcinku od ronda De Gaulle'a do ulicy Miodowej mają zostać zamontowane stałe zapory bezpieczeństwa. Jak wytłumaczyła Gałecka, ZDM chce w ten sposób poprawić bezpieczeństwo podczas imprez masowych i podczas wyłączeń tej trasy m.in. na czas wiosenno-wakacyjny.

"To generuje koszty"

Gałecka zauważyła, że obecnie ulica Nowy Świat jest wyłączana z ruchu m.in. na weekendy. W związku z tym Zakład Remontów i Konserwacji Dróg co tydzień przywozi i odwozi betonowe zapory, które są ustawiane m.in. przy Rondzie de Gaulle'a czy ul. Świętokrzyskiej. To generuje koszty. - W zeszłym roku wydaliśmy chyba 380 tys. na tego typu zabezpieczenia; naszym zdaniem lepiej zastosować zabezpieczenie stałe, które się sprawdzi i nie będzie generowało dodatkowych kosztów - podkreśliła rzeczniczka ZDM.

- Podpisaliśmy umowę z firmą, która na nasze zlecenie przyszykuje koncepcję, jaki rodzaj zapór możemy tam zastosować - powiedziała. Zwróciła uwagę, że zapory wysuwane z ziemi muszą mieć fundament z wykopem na głębokość około 2 metrów. "Ne wiadomo, czy jest taka techniczna możliwość, bo w tej okolicy są liczne sieci mediów typu gaz czy prąd. Zadaniem zatrudnionej przez nas firmy jest sprawdzenie, co da się to tam zrobić oraz ewentualne przedstawienie innej koncepcji" - zaznaczyła Karolina Gałecka.

Jak dodała, zanim zapory zostaną zamontowane, z pewnością minie jeszcze trochę czasu. - Czekamy na koncepcję, po przedstawieniu koncepcji odbędą się konsultacje nie tylko z jednostkami miejskimi, ale też z gestorami sieci podziemnych, potem będzie wyłanianie projektanta i dopiero roboty budowlane - zauważyła.

Spełniają rolę

Jej zdaniem obecnie stosowane rozwiązanie, czyli przywożone betonowe zapory "spełniają swoją rolę", ale miasto "chciałoby czegoś nowocześniejszego i stabilniejszego". Stałe wbudowane zapory miałyby "poprawić bezpieczeństwo oraz zlikwidować niepotrzebne koszty, które teraz ponosi miasto, związane z transportem ruchomych zapór".

Źródło:

PAP

Autor:

PG