Pasażer obok pasażera. Za mało wagonów w pociągach?
26.03.2020 20:31
Aktualizacja: 14:07 30.08.2022
Mniej pociągów w rozkładzie - więcej pasażerów w pociągach. Środowy skład PKP Pobrzeże z Kołobrzegu do Warszawy nijak miał się do wprowadzonych przez rząd obostrzeń - zaalarmowali nas słuchacze. Zgodnie z najnowszymi wytycznymi w pojazdach transportu publicznego zajęta powinna być maksymalnie połowa miejsc siedzących.
RDC
Według pasażerów zupełnie nie zastosowano tej zasady w Pobrzeżu, choć według PKP frekwencja wyniosła 50 procent.
- Warto też podkreślić, że w trosce o bezpieczeństwo i zdrowie pasażerów drużyny konduktorskie wygłaszają komunikaty o możliwości zajmowania dowolnych miejsc w obrębie posiadanej klasy wagonu bez względu na posiadaną rezerwację - mówiła Agnieszka Serbeńska z biura prasowego spółki.
Choć ludzie nie kłębili się w korytarzu - do czego przywykliśmy np. przed świętami - to na nadesłanych do nas zdjęcia widać, że brakuje wolnych miejsc, a pasażerowie siedzą jeden obok drugiego. Pełne były zarówno wagony z przedziałami, jak i te bezprzedziałowe.
Agnieszka Serbeńska z PKP Intercity tłumaczy, że to przez to, że była to powrotna podróż pociągu. - Powracał w składzie, w jakim dzień wcześniej wyjechał ze stacji postojowej w Warszawie jeszcze przed ogłoszeniem zaostrzonych przepisów dotyczących przemieszczania się. Dzisiaj pociąg jest wzmacniany dodatkowymi dwoma wagonami. Kierownik pociągu poprosił pasażerów o zajmowanie miejsc siedzących z zachowaniem bezpiecznej odległości - mówiła.
Tyle, że według niektórych pasażerów na odcinku od Malborka do Warszawy nikt nawet nie sprawdzał biletów.
Według wyliczeń PKP Intercity liczba rezerwacji zmalała w ostatnim czasie o 87 proc. Z tego powodu też spółka zredukowała rozkład jazdy o blisko 60 proc. połączeń.