Zagrać w lidze tak, jak w pucharach. Legia podejmie beniaminka

  • 18.09.2021 18:54

  • Aktualizacja: 22:26 15.08.2022

Piłkarze Legii Warszawa chcą pójść za ciosem i udowodnić, że formę z meczów pucharowych może przełożyć na ekstraklasę. W niedzielę mistrzowie Polski podejmą beniaminka - zespół Górnika Łęczna. - Musimy zagrać naszą najlepsza piłkę, żeby zdobyć choćby punkt - mówił na antenie Radia dla Ciebie były piłkarz "Wojskowych", obecnie pomocnik Górnika, Janusz Gol.
- Na pewno będzie ciężko. Będziemy musieli dużo pracy włożyć w to, żeby wywieźć punkty z Warszawy. Rywale są w tabeli jedno miejsce nad nami, ale Legia to wciąż Legia - podkreślił w "Magazynie Sportowym" RDC Janusz Gol - pomocnik Górnika, który przy Łazienkowskiej spędził 2,5 roku.

Legia dobrze radzi sobie na arenie międzynarodowej. Po środowej wygranej w Moskwie ze Spartakiem 1:0 prowadzi w tabeli grupy C Ligi Europy. W PKO BP Ekstraklasie jednak w pięciu dotychczas rozegranych spotkaniach doznała trzech porażek, ma tylko sześć punktów i jest 16. - otwiera strefę spadkową. "Wojskowi" mają też jednak dwa zaległe mecze.

Jednym z powodów do optymizmu przed niedzielnym meczem z beniaminkiem z Łęcznej jest powrót do gry Portugalczyka Josue i Serba Filipa Mladenovica, którzy odbyli już kary za czerwone kartki. Trener Czesław Michniewicz nadal nie może jednak liczyć na portugalskiego pomocnika Andre Martinsa. Michniewicz przyznał na przedmeczowej konferencji, że cieszy go coraz lepsza postawa Albańczyka Ernesta Muciego, który miał problemy z walką kontaktową, ale systematycznie pozbywa się nawyków z piłki juniorskiej, oraz myśli, jak najlepiej wykorzystać Lirima Kastratiego, autora zwycięskiego gola w Moskwie.

- On najlepiej czuje się jako skrzydłowy, co pokazał w meczu w Moskwie. Na pewno będzie dostawał swoje minuty - zdradził.

Pierwszy gwizdek w meczu Legia - Górnik o 17:30.

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

PG