Zabił ojca w obronie matki, został skazany. Wraca sprawa Klaudiusza W.
Przed łódzkim sądem ruszyła rozprawa apelacyjna Klaudiusza W. z Raciąża. Dwa lata temu 17-letni licealista zabił ojca w obronie matki.
Wiosną 2018 roku Klaudiusz W. został skazany w pierwszej instancji na cztery lata więzienia. Sąd skorzystał tutaj z możliwości nadzwyczajnego złagodzenia kary ze względu na wzorową opinię ucznia. Klaudiusz tłumaczył, że zabił w obawie o życie matki. Ojciec od lat miał się nad nią znęcać, w domu często dochodziło do przemocy i awantur.
Po rodzinnej tragedii do prokuratury zgłaszali się sąsiedzi i znajomi, by zeznawać na jego korzyść. Sami śledczy przyznawali, że to się bardzo rzadko zdarza.
Zabójstwo uprzywilejowaneApelację od wyroku skazującego wniósł zarówno prokurator, pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, jak i obrona. -
Ta chce, by oskarżonego uznać za sprawcę tzw. zabójstwa uprzywilejowanego, co łączy się z inną kwalifikacją czynu i niższą karą - mówi rzecznik Sądu Apelacyjnego w Łodzi Piotr Feliniak.
Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego domaga się ośmiu lat pozbawienia wolności, a prokuratura - ponownego rozpatrzenia sprawy przez Sąd Okręgowy. Prawomocny wyrok łódzkiego sądu zapadnie 9 października.
Klaudiusz W. zabił ojca nożem, gdy ten zasnął po spożyciu alkoholu.