Letnie wycieczki z Warszawy do Centrum Rzeźby w Orońsku

  • 29.06.2022 22:43

  • Aktualizacja: 06:50 26.07.2022

Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku organizuje letnie wyjazdy na swoje nowe wystawy. "Letnie wyjazdy z Warszawy do Orońska to świetna okazja na jednodniową ucieczkę z wielkiego miasta prosto do świata sztuki" - zaznaczono w informacji prasowej.
Podczas wyjazdów będzie można zwiedzić prezentowane w galeriach Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku trzy wystawy - "Materialna poetyka" Xawerego Wolskiego, "Morowe powietrze" Aleksandry Liput oraz "Wiedziałam, że nigdy nie będzie miała dzieci" Oleny Morozowej. W programie wyjazdów znalazło się nie tylko zwiedzanie wystaw z przewodnikiem, ale również warsztaty graficzne dla rodzin i dorosłych. Pierwsza wycieczka odbędzie się w niedzielę 3 lipca. Autokar z Warszawy do Orońska wyjedzie również 17 i 31 lipca, 14 i 28 sierpnia oraz 4 września.

Z Warszawy do Orońska na wystawę

Wystawa "Materialna poetyka" Xawerego Wolskiego w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku jest przekrojową prezentacją jego twórczości. Z rozległego dorobku wybrane zostały prace, w których punktem wyjścia dla poszukiwań jest ciało i materia. Jak zaznaczono na stronie Centrum Rzeźby Polskiej, wystawa obejmująca kilkadziesiąt prac prezentowana będzie w Muzeum Rzeźby Współczesnej, Galerii Oranżeria oraz parku, układając się w opowieść o poetyckim przetwarzaniu materii w oporze przeciw upływowi czasu.

Drugą z wystaw jest "Morowe powietrze" Aleksandry Liput prezentowane w Kaplicy. Liput jest artystką wizualną zajmującą się ceramiką, rzeźbą i instalacją. "W swojej twórczości porusza tematy związane z lękiem, mechanizmami dziedziczenia traum, a także szeroko rozumianą duchowością i myśleniem magicznym. Jej prace, odnoszące się do utopijnego świata marzeń i pragnień, przywołują na myśl obiekty stworzone przez dawne plemiona, kojarzone z odprawianiem czynności o charakterze magicznym lub religijnym" - napisano na stronie Centrum Rzeźby Polskiej. "»Morowe powietrze« to wystawa o wierzeniach, które choć częściowo zapomniane, wciąż nosimy zinternalizowane w sobie. To także refleksja nad poczuciem zagrożenia, źródłami naszego lęku i osamotnienia. To wizualna opowieść o współczesnych rytuałach, które wykorzystujemy do radzenia sobie i oswajania niebezpieczeństwa, o pragnieniu zrozumienia i ujarzmienia otaczającego nas świata" - wskazano.

Zwiedzający będą mogli także zobaczyć wystawę "Wiedziałam, że nigdy nie będzie miała dzieci" Oleny Morozowej. Jak wyjaśniła artystka, "tworząc ten projekt, chciałam przeżyć i uwolnić się od zamrożonej we mnie traumy, zbadać swoją wrażliwość na odległe wydarzenia, intuicję i dziecięce przeczucia dotyczące tego, że moja siostra nigdy nie będzie miała dzieci, zastanowić się nad pojęciami życia i śmierci, rzeczywistości i iluzji, stanu zabawy w jej różnych przejawach".

Większość zdjęć z kulminacyjnej (czerwonej) części projektu została wykonana po 24 lutego. Fotografie te są jednocześnie refleksją nad wydarzeniami na Ukrainie, które wywarły na artystkę bardzo silny wpływ oraz wzbudziły i uaktualniły we mnie dawne traumy.

Źródło:

PAP

Autor:

PA