Wyszków. Kobieta utopiła się w Bugu. Śledczy ustalają przyczyny
16.05.2022 07:26
Aktualizacja: 06:22 26.07.2022
Prokuratura ustala okoliczności śmierci 46-latki, która utopiła się w Bugu w Wyszkowie. Zaparkowane nad brzegiem rzeki auto, w którym kobieta przebywała razem ze znajomym, stoczyło się do wody. Mężczyźnie udało się uratować, ciało wyszkowianki wyłowiono w sobotę.
3
PAP
Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę.
- Dyspozytor numeru alarmowego odebrał zgłoszenie przerażonej kobiety, która krzyczała, że znajduje się w tonącym samochodzie. Nagranie w trakcie się urywa, kiedy słychać, jak do samochodu wlewa się woda - przekazał rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie kom. Damian Wroczyński.
Wypadek po alkoholu
Policjanci szybko ustalili, że kobieta dzwoniła z okolicy ul. Na Skarpie w Wyszkowie. Policyjny patrol, który udał się na miejsce, spostrzegł tam przemoczonego mężczyznę. - Wyraźnie czuć było od niego alkohol, mówił bełkotliwie. Z jego słów wynikało, że był uczestnikiem zgłoszonego przez kobietę zdarzenia – przekazał rzecznik.
Jak się okazało, 48-letni mieszkaniec Wyszkowa w piątek wieczorem przyjechał w okolice Bugu ze znajomą. Zaparkował renault blisko rzeki. Para spożywała alkohol. W pewnym momencie samochód, w którym przebywali, stoczył się do wody.
- Wyraźnie było czuć od niego alkohol, miał bełkotliwą mowę, kontakt z nim był utrudniony. Samochód zaparkował zbyt blisko rzeki i w pewnym momencie się stoczył. Mężczyzna wydostał się z nabierającego wody samochodu. Tłumaczył, że wyciągnął kobietę z samochodu, ale nie udało mu się jej utrzymać. W pewnym momencie stracił ją z oczu i nie wiedział, co dalej się z nią stało - mówił Wroczyński.
Mundurowi udzielili mężczyźnie pomocy przedmedycznej. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że 48-latek ma ponad 1,5 prom. alkoholu w organizmie. Został zatrzymany do wytrzeźwienia i trafił do policyjnej celi.
Kilkugodzinne poszukiwania
Poszukiwania kobiety trwały kilkanaście godzin. Brali w nich udział policjanci i strażacy. W akcji uczestniczyli też członkowie specjalistycznej grupy ratownictwa wodno-nurkowego. Ciało 46-letniej mieszkanki Wyszkowa wyłowiono w sobotę około południa, 20 metrów od miejsca, w którym zatonęło auto. Strażacy wydobyli również samochód.
Śledczy wyjaśniają teraz, jak doszło do tragedii. W celu ustalenia przyczyny zgonu kobiety, ma być też wykonana sekcja zwłok.