Wypadek autobusu na S8. Jest zażalenie ws. aresztu dla kierowcy

  • 09.07.2020 09:59

  • Aktualizacja: 02:03 26.07.2022

Do sądu wpłynęło zażalenie na areszt dla kierowcy autobusu miejskiego, który pod koniec czerwca pod wpływem amfetaminy doprowadził do śmiertelnego wypadku w Warszawie - przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Mirosława Chyr. Zginęła wówczas jedna osoba, a cztery zostały ciężko ranne.
Jak przekazała Mirosława Chyr, zażalenie na areszt zostało złożone przez obrońcę mężczyzny do sądu we wtorek, nie zostało jeszcze rozpatrzone.

Jedna pasażerka zginęła, rannych ok. 20 osób

25 czerwca kierowca autobusu linii 186 spowodował wypadek na moście Grota-Roweckiego w Warszawie, w którym zginęła pasażerka, a czworo innych pasażerów zostało ciężko rannych. Tomasz U., który kierował autobusem, był pod wpływem amfetaminy. Został aresztowany.

Mężczyzna usłyszał m.in. zarzut sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, w wyniku której doszło do zgonu jednej z pasażerek, a także ciężkich obrażeń u czterech innych osób.

Prokurator przedstawił także Tomaszowi U. zarzut posiadania substancji psychotropowej w postaci amfetaminy. - Zarzut ten odnosi się do amfetaminy, która została znaleziona w kabinie kierowcy, w kokpicie pod portfelem z dokumentami kierowcy - wyjaśniała Chyr. Podkreślała też, że podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. - Przyznał się do tego, że zażył amfetaminę zanim rozpoczął zmianę, zanim wsiadł do autobusu - informowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Za to przestępstwo kierowcy grozi do 15 lat więzienia.

Źródło:

PAP

Autor:

PG