Odszkodowanie dla wójt Lesznowoli. Chodzi o działania CBA
Zatrzymanie wójt Lesznowoli przez Centralne Biuro Antykorupcyjne było bezprawne - tak orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie, choć wcześniej uznał Jolantę Batycką-Wąsik winną i podzielił zarzuty prokuratury o niegospodarność.
20 tys. zł zadośćuczynienia i prawie 3250 zł odszkodowania ma otrzymać Jolanta Batycka-Wąsik, której zatrzymanie przez CBA sąd uznał za niesłuszne. Do zdarzenia doszło w lipcu 2019 roku, kiedy CBA zatrzymało wójt w związku z zarzutami o niegospodarność. Chodziło o wydzierżawienie cennego gruntu prywatnej firmie, a potem zerwanie umowy. Spółka miała w tej sytuacji stracić 4 mln zł.
Mimo że w kwietniu tego roku Sąd Okręgowy uznał Batycką-Wąsik winną postawionych zarzutów, to osobne postępowanie toczyło się w sprawie samego zatrzymania. Zdaniem sądu służby nie powinny zatrzymywać wójt Lesznowoli w sposób, który naraża ją na straty moralne i wizerunkowe.
Wyrok nie jest prawomocny. Sama wójt skomentowała w mediach społecznościowych wyrok jako potwierdzenie bezpodstawnego zatrzymania.
Jolanta Batycka-Wąsik wójtem Lesznowoli jest od roku 1998. W ostatnich wyborach nie miała nawet kontrkandydata. Po zapadnięciu pierwszego wyroku list poparcia w jej obronie podpisało 18 z 22 sołtysów gminy.