Ostrzał na wschodzie Ukrainy. Zginęło 10 cywilów, w tym 2 dzieci

  • 18.05.2022 07:15

  • Aktualizacja: 06:24 26.07.2022

Dziś 84. dzień wojny w Ukrainie. W rejonie Bachmutu i Siewierodoniecka na wschodzie Ukrainy wojska rosyjskie rozmieściły 15 śmigłowców dla wsparcia ofensywy naziemnej – poinformował sztab generalny armii ukraińskiej. Rosyjskie wojska w nocy z wtorku na środę ostrzelały szkołę w Awdijiwce zabronionymi pociskami fosforowymi; placówka doszczętnie spłonęła. 10 osób zginęło w ostrzałach rosyjskich w obwodzie donieckim.
Dziesięć osób, w tym dwoje dzieci, zginęło w środę w wyniku ostrzałów rosyjskich w miejscowościach obwodu donieckiego na wschodzie Ukrainy; siedem osób zostało rannych – poinformował szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko.

"18 maja Rosjanie zabili 10 cywilów w Donbasie: siedem osób w Łymanie i trzy w Bachmucie" - napisał Kyryłenko na komunikatorze Telegram.



Informując o ofiarach zastrzegł, że nie można sprawdzić danych z Mariupola i Wołnowachy - miast okupowanych przez wojska rosyjskie.

Ofiary ostrzału w ob. czernihowskim

Liczba zabitych w przeprowadzonym we wtorek rosyjskim ostrzale wsi Desna w obwodzie czernihowskim Ukrainy wzrosła do 11; rannych zostało 14 osób - poinformował w środę portal Suspilne, powołując się na Państwową Służbę ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy.

Wcześniej informowano o 8 zabitych i 11 rannych.

Według informacji przekazanych przez ukraińskie służby, w wtorek wczesnym rankiem na Desną spadły cztery rosyjskie rakiety, z których dwie uderzyły w jeden z budynków.

Po rosyjskim ostrzale spłonęła szkoła w Awdijiwce

Rosyjskie wojska w nocy z wtorku na środę ostrzelały szkołę w Awdijiwce zabronionymi pociskami fosforowymi; placówka doszczętnie spłonęła - poinformował na Telegramie szef władz obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko.

"Na szczęście obyło się bez ofiar. W szkole znajdowali się tylko dyżurni, którym udało się uratować. Przed rosyjską inwazją uczyło się tam ponad 200 dzieci, często przyjeżdżali też goście z różnych zakątków kraju i zza granicy. Teraz zostały wyłącznie ruiny. (...) W placówce edukacyjnej w Awdijiwce nie było ani jednego żołnierza czy sprzętu wojskowego"
- napisał Kyryłenko.



Według szefa regionalnych władz najeźdźcy zniszczyli dotąd w obwodzie donieckim 191 szkół, 181 przedszkoli, 23 szkoły zawodowe i 21 uczelni.

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę (24 lutego) pojawiają się liczne doniesienia o używaniu przez agresora broni fosforowej. Wcześniej takie przypadki odnotowano w innych miejscowościach w Donbasie, w tym w zrujnowanym mieście Mariupol nad Morzem Azowskim, a także m.in. w obwodach charkowskim i zaporoskim.

Protokół III konwencji genewskiej z 1977 roku zabrania wykorzystywania białego fosforu jako broni na terenach zamieszkanych przez cywilów. Pociski te można stosować tylko jako amunicję oświetlającą lub znaczniki celów z dala od budynków mieszkalnych.

Pod Chersoniem rosyjski snajper zastrzelił wolontariusza, który pomagał w ewakuacji cywilów

Na drodze z Chersonia do Mikołajowa na południu Ukrainy rosyjski snajper zabił strzałem w głowę Antona Kusznira, wolontariusza, który pomagał wywozić cywilów z okupowanych terenów - poinformował chersoński radny Iwan Bebko.

„Wczoraj między Chersoniem a Mikołajowem rosyjski snajper, który wszystko doskonale widział, strzałem w głowę perfidnie zabił Antona Kusznira” – powiadomił we wtorek Bebko na Facebooku.

„Anton jechał pierwszy, było ok. godz. 13, biały samochód, kierowca i dwie kobiety z dziećmi w samochodzie, za nimi jechał mikrobus pełen ludzi” – relacjonował radny, który był wieloletnim przyjacielem zabitego mężczyzny.

Według niego Kusznir od początku wojny wywiózł z terytoriów okupowanych „dziesiątki ludzi”, a z powrotem przywoził pomoc humanitarną.

Kusznir był biznesmenem. Pochodził z Rosji i był jej obywatelem, lecz od ponad 20 lat mieszkał na Ukrainie, gdzie miał rodzinę – żonę i czwórkę dzieci. Jak napisał Bebko, pomimo wielu lat życia i pracy na Ukrainie Kusznir nie zdołał uzyskać ukraińskiego obywatelstwa, choć o nie zabiegał.

Rosjanie przeprowadzili kolejny atak rakietowy na obwód odeski i na Mikołajów

W środę rano wojska rosyjskie przeprowadziły kolejny atak rakietowy na obwód odeski – poinformowało dowództwo operacyjne Południe. Służba ds. sytuacji nadzwyczajnych zawiadamia o jednym rannym po ataku rakietowym w Mikołajowie.

Rakiety na obwód odeski zostały wystrzelone z Morza Czarnego – podano. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nie doszło do istotnych zniszczeń; nie ma ofiar.

„Przeciwnik kontynuuje próby niszczenia infrastruktury i presję psychologiczną na mieszkańców cywilnych, atakując miejscowości w regionie” – powiadomiło dowództwo operacyjne Południe w komunikacie, cytowanym przez władze Odessy.



W Mikołajowie po ataku rakietowym w środę rano, doszło do zniszczeń i pożaru w dzielnicy mieszkaniowej. Jedna osoba odniosła obrażenia – rany spowodowane odłamkami.

Władze obwodu ługańskiego poinformowały o czterech kolejnych ofiarach rosyjskiej agresji

Czworo kolejnych mieszkańców obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy poniosło we wtorek śmierć w rezultacie rosyjskiej inwazji: dwóch cywilów zginęło w ostrzałach w Popasnej i Zołotem, a dwóch zmarło w Prywilli na skutek wybuchu miny - napisał w środę na Telegramie szef regionalnych władz Serhij Hajdaj.

"Lekarze w Dnieprze walczą o życie 15-letniego dziecka z miejscowości Hirske, rannego w poniedziałek w wyniku rosyjskiego ataku" - dodał Hajdaj.

Przewodniczący obwodowej administracji poinformował także, że we wtorek wróg 15-krotnie zaatakował Siewierodonieck ze stanowisk artyleryjskich. "Uszkodzono 12 wielopiętrowych budynków mieszkalnych. (...) Z kolei miejscowości w gminie Popasna zostały ostrzelane rakietami i zbombardowane z samolotów Su-35. Odnotowano wiele zniszczeń" - relacjonował gubernator.

W środę rano ukraiński sztab generalny przekazał doniesienia, że rosyjskie wojska rozmieściły 15 śmigłowców dla wsparcia ofensywy naziemnej w rejonie Siewierodoniecka i Bachmutu. Zdobycie Siewierodoniecka - nieformalnej stolicy części obwodu ługańskiego kontrolowanej przez rząd w Kijowie - jest obecnie najważniejszym celem inwazji wroga na wschodzie Ukrainy.

Ostrzały w obwodzie ługańskim

Wojska rosyjskie próbują przełamać ukraińską linię obrony pod Popasną i Siewierodonieckiem w obwodzie ługańskim – poinformował we wtorek wieczorem szef władz obwodu Serhij Hajdaj.


Hajdaj powiadomił także, że trwają silne ostrzały celów cywilnych.



Rosyjska armia po prostu +wypala+ miejscowości w rejonie hromady hirskiej – powiedział Hajdaj w nagraniu opublikowanym w Telegramie.

Pomimo ostrzałów przy trasie Lisiczańsk-Bachmut władze kontynuują ryzykowną ewakuację mieszkańców.

Według informacji przekazanej przez szefa administracji obwodowej siły rosyjskie kontynuują ściąganie do regionu sprzętu, a w zajętych miejscowościach rozmieścili wyrzutnie rakietowe Pancyr.

Rosjanie chcą utrzymać Donieck

Pod Charkowem Rosjanie koncentrują wysiłki na utrzymaniu swoich pozycji i prowadzą ostrzał artyleryjski miejscowości Cyrkuny, Ruskie Tyszki, Czerkaskie Tyszki i Pytomnyk. Miejscowość Dowhenke wojska rosyjskie atakują przy wsparciu artylerii.

W Donbasie Rosjanie prowadzą działania ofensywne w rejonie Łymanu, Siewierodoniecka, Bachmutu, Awdijiwki i Kurachowego.

Na południu Rosjanie przygotowują się do ofensywy na Połohy i Orichiw w obwodzie zaporoskim. W tym celu wzmacniają zgrupowanie w tym regionie.

W obwodach donieckim i ługańskim w ciągu doby siły ukraińskie odparły 12 ataków przeciwnika, niszcząc trzy czołgi, trzy zestawy artyleryjskie, sześć wozów opancerzonych i siedem samochodów wojskowych.



Terror wśród mieszkańców

- Rosjanie zmuszają mieszkańców położonego na południu Ukrainy obwodu chersońskiego do organizowania wypoczynku dla rosyjskich żołnierzy - poinformowała we wtorek ukraińska Rzecznik Praw Człowieka Ludmyła Denisowa.

Rosyjscy okupanci pod lufami karabinów organizują sezon turystyczny na Mierzei Arabackiej w obwodzie chersońskim - napisała Denisowa.

Sanatoria i kurorty na okupowanym Krymie są przepełnione rosyjskimi żołnierzami, którzy przywożeni są tam z kontynentalnej części Ukrainy. Dlatego okupanci postanowili zorganizować sobie wypoczynek na mierzei. "Miejscowi przedsiębiorcy zmuszani są do otwierania ośrodków wczasowych, kawiarni, sklepów, oraz do stworzenia bezpiecznych i komfortowych warunków” dla wypoczywających - czytamy we wpisie.

Latem kontrofensywa

Na przełomie czerwca i lipca ukraińskie wojsko może kontratakować na wszystkich frontach, powiedział we wtorek w ukraińskiej telewizji Rostisław Smirnow, doradca ministra spraw wewnętrznych, informuje korespondent Ukrinform.

- Musimy zrozumieć, że w niedalekiej przyszłości przejdziemy do kontrataku na wszystkich frontach - powiedział Smirnow.

Jego zdaniem, obecnie głównym celem strategicznym jest zadanie jak największych strat wrogowi: - Musimy zrozumieć, że mamy rezerwy ludzkie, otrzymujemy sprzęt, badamy inny sprzęt, a tego nie ma w Rosji. A jeśli będziemy postępować zgodnie z tą strategią, wkrótce zaczniemy znacząco dominować, ponieważ my się wzmacniamy, a oni nie - mówił.

Mówiąc o znaczącej przewadze Ukrainy w połączeniu tych wszystkich czynników, doradca szefa MSW wyraził opinię, że wróg odczuje siłę naszego kontrataku na przełomie czerwca i lipca.

Źródło:

PAP

Autor:

AA