Omikron bardziej zakaźny, ale wywołuje mniej groźnych przebiegów choroby - mówił w audycji "Region Polityka" wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł. Dążymy do tego, by leczyć go w domu - dodał.
RDC
- Chcemy leczyć omikrona w domu, ambulatoryjnie - mówił wojewoda. - Pod opieką lekarzy rodzinnych. Oni otrzymują w tej chwili dodatkowe wytyczne, które mówią o tym, że powinni koncentrować się na takiej rzeczywistej ocenie potrzeb pacjenta, który jest zakażony. Czy może być leczony w domu, jak przy klasycznej grypie, czy jego stan wymaga już hospitalizacji - wyjaśnił.
Szczyt zakażeń akurat w ferie?
Wojewoda poruszył też temat szczytu zakażeń, który już niebawem ma przyjść. Jego zdaniem, ferie na Mazowszu dobrze składają się z nim.
- Ferie mniej narażają dzieci na kontakty masowe między sobą - mówił Konstanty Radziwiłł. - Akurat dobrze wypada dla naszego województwa, że w tym czasie, kiedy spodziewamy się szczytu zakażeń, będzie jednak pewnego rodzaju rozluźnienie między dziećmi. W tym sensie, że nie będą przebywać całymi dniami w szkołach. Uważam, że to dobry zbieg czasu - tłumaczył.
Szczegóły ograniczeń dodatkowych na ferie będą podawane na bieżąco w zależności od sytuacji.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało dziś o 7120 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem na Mazowszu – to największy dzienny przyrost od początku pandemii. Nasze województwo uplasowało się tym samym na pierwszym miejscu pod względem liczby zakażeń.
W samej Warszawie wykryto prawie połowę z nich – to 3349 osób. Na drugim miejscu jest powiat wołomiński, gdzie zanotowano 385 zakażeń. Następne są powiaty piaseczyński (257) i legionowski (256).
Minionej doby na Mazowszu wykonano 25 630 testów na koronawirusa.
Zmarło kolejnych 14 osób zakażonych koronawirusem. 1555 osób przebywa obecnie w szpitalach, z czego 152 pod respiratorem.