Władze powiatu płockiego podsumowują akcję na Wiśle

  • 05.03.2021 20:31

  • Aktualizacja: 22:14 15.08.2022

Ponad tysiąc ton piasku, a w akcji pół tysiąca strażaków - płockie starostwo podsumowało akcje przeciwpowodziową w powiecie. Z czym było najwięcej problemów?
Odpowiedź może być zaskakująca, bo ze zwierzyną. - Bobry porobiły dziury w nadwiślańskich wałach - mówi Piotr Jakubowski szef powiatowego biura zarządzania kryzysowego. - W miejscowości Wykowo tylko jednego dnia, do zabezpieczenia dziur zostało wykorzystane kilka tys. worków, oraz kilkudziesięciu wywrotek piachu. Jednego dnia na wałach pracowało ponad 150 strażaków ochotników - relacjonuje.

- Populację bobrów liczy się już w tysiącach - dodaje starosta płocki Mariusz Bieniek, zwraca uwagę na absurdy do jakich dochodzi. - Przez ten okres zagrożenie, RZGW wystąpiło o zgodę na odłów, ale RDOŚ kazał je przenieść do rzek, które i tak dopływają do Wisły w odległości kilometra od Wisły - zaznacza.

Na zabezpieczenie dziur i umacnianie wałów poszło ponad sto tysięcy worków i tysiąc ton piasku. Teraz z starosto zapowiedziało też generalny przegląd wałów - między 9 a 10 marca.

Dodajmy, że pogotowie przeciwpowodziowe w powiecie płockim obowiązuje już od 10 lutego.

Źródło:

RDC

Autor:

Izabela Stańczak/FP