Kolejny szpital tymczasowy na Mazowszu bez wolnych łóżek

  • 20.10.2021 11:59

  • Aktualizacja: 14:16 30.08.2022

Szpital tymczasowy dla chorych na COVID-19 w Siedlcach nie przyjmuje już pacjentów. Zajęte są wszystkie łóżka: 90 covidowych i 10 respiratorowych. Placówka wznowiła działanie nieco ponad dwa tygodnie temu.

KORONAWIRUS NA MAZOWSZU. ZOBACZ MAPĘ ZAKAŻEŃ


Sytuacja jest trudna - przyznaje w rozmowie z Radiem dla Ciebie zastępca dyrektora ds. medycznych Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach Mariusz Mioduski. - Jesteśmy pełni, nie mamy już żadnego miejsca. Wśród pacjentów są młodzi ludzie, od dwudziestu kilku lat. Jest ich znacznie więcej niż w poprzedniej fali pandemii. Pacjenci w ciężkim stanie to codzienność - podkreśla.

Pacjenci z COVID-19 będą odsyłani do innych ośrodków dysponujących wolnymi miejscami.

W szpitalu tymczasowym hospitalizowane są osoby nie tylko z okolic Siedlec, ale z całego Mazowsza, a nawet z Lubelszczyzny, gdzie liczba zakażeń koronawirusem jest największa w skali kraju.

Lecznica tymczasowa w Siedlcach zaczęła działać 4 października. Została reaktywowana po kilku miesiącach przerwy, w trakcie których liczba zakażeń nie wymagała jej bieżącego funkcjonowania. Po raz pierwszy placówka została otwarta 7 grudnia ubiegłego roku. Powstała w zaledwie trzy tygodnie - zorganizowano ją w budynku dawnej onkologii szpitala wojewódzkiego.

Problemy ma również dyrekcja szpitala tymczasowego w Radomiu, gdzie zapełniony został moduł składający się z 56 łóżek. Kolejne 44 miejsca mają być udostępnione 2 listopada. Trzecim działającym na Mazowszu szpitalem dla pacjentów covidowych jest Szpital Południowy na warszawskim Ursynowie. Obecnie na 260 dostępnych tam łóżek zajętych jest 226. Wolnych jest 6 respiratorów. Na początku listopada ponownie otwarty ma zostać szpital tymczasowy w Ostrołęce.

Tymczasem liczba zakażeń koronawirusem w województwie mazowieckim rośnie z dnia na dzień. Minionej doby potwierdzono 1004 przypadki - najwięcej od 29 kwietnia. We wtorek było ich 731.

Źródło:

RDC

Autor:

Olga Kwaśniewska/PG