Warszawiacy lekceważą apele służb. "Gromadzą się na osiedlach"

  • 29.03.2020 15:04

  • Aktualizacja: 14:07 30.08.2022

Nawet kilka razy więcej nałożonych mandatów, niż w dni powszednie. To efekt sobotniej pracy stołecznych policjantów. Pogoda - mimo wyraźnego zakazu - skutecznie zachęciła warszawiaków do wyjścia na zewnątrz.
- Zauważaliśmy dużo grup, wobec których musieliśmy podjąć interwencję - mówi Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji. - Dotyczyły nie tylko spożywania alkoholu, ale także przypadków łamań rządowego rozporządzenia, dotyczącego zakazu zgromadzeń - dodaje.

- Zauważyliśmy, że grupy gromadzą się w miejscach ukrytych - podkreśla Mrozek. - To osiedlowe skwery, gdzieś na uboczu. To niebezpieczne, niezależni od tego, gdzie się spotykamy - mówi policjant.

W związku z epidemią koronawirusa do 11 kwietnia włącznie nie można swobodnie przemieszczać się poza celami bytowymi, zdrowotnymi oraz zawodowymi. Obostrzenie nie dotyczy dojazdu do pracy, wolontariatu oraz załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego. Ponadto w środkach transportu publicznego zajęta może być tylko połowa miejsc siedzących. Obowiązuje też całkowity zakaz zgromadzeń, spotkań, imprez czy zebrań. Za wyjątkiem rodzin po ulicach można przemieszczać się jedynie w grupie do dwóch osób.

Źródło:

RDC

Autor:

Adam Abramiuk/PG