Pijana miała zadać kilka ciosów nożem bratu. "Dostał, na co zasłużył"
Policjanci z warszawskiej Pragi Północ zatrzymali 40-latkę podejrzaną o zadanie kilku ciosów nożem 38-letniemu bratu - poinformowała sierż. sztab. Irmina Sulich z Komendy Rejonowej Policji. Kobieta była pod wpływem alkoholu, została tymczasowo aresztowana.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu na Pradze Północ. -
Policjanci zostali powiadomieni o rannym mężczyźnie - podała sierż. sztab. Irmina Sulich z komendy rejonowej. -
Na miejscu, drzwi od lokalu otworzyła kobieta, od której była wyczuwalna silna woń alkoholu, wskazała brata leżącego w łóżku. Mundurowi zastali 38-latka z ranami w okolicach brzucha, udzielili mu pierwszej pomocy i natychmiast wezwali karetkę pogotowia - tłumaczyła. Dodała, że ranny mężczyzna przeszedł w szpitalu operację.
Miała trzy promile alkoholu w organizmiePolicjantka wskazała, że w trakcie rozmowy z mundurowymi 40-latka kilkukrotnie zmieniała wersję wydarzeń. -
Nie potrafiła powiedzieć, kto zranił nożem jej brata, ale powtarzała, że dostał to, na co zasłużył - przekazała.
Poinformowała, że kobieta została zatrzymana i przewieziona na komendę. Badanie alkomatem wykazało w jej organizmie trzy promile alkoholu. -
Zgromadzone dowody pozwoliły na przedstawienie kobiecie w prokuraturze zarzutu spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 38-latka - dodała sierż. sztab. Sulich.
Decyzją sądu kobieta została tymczasowo aresztowana na dwa miesiące. Za zarzucany jej czyn może grozić kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż trzy lata.