Awarii przy ulicy Broniewskiego w Warszawie ma przyjrzeć się nadzór budowlany. Zawnioskował o to stołeczny ratusz po posiedzeniu sztabu kryzysowego. W miniony piątek uszkodzony został kanał rzeki Rudawki, doszło do wycieku wody.
RDC
Do awarii doszło w miniony piątek podczas prac prowadzonych przez zewnętrznego wykonawcę na zlecenie jednej z firm energetycznych. Według pierwszych ustaleń, najprawdopodobniej uszkodzony został rurociąg, którym płynie rzeka Rudawka.
Zabezpieczyliśmy teren i monitorujemy sytuację - mówi w rozmowie z Radiem dla Ciebie Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Wykonawca ma przeprowadzić monitoring wizyjny wspólnie z Miejskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji w tym kanale. Będzie to możliwe dopiero po odpompowaniu wody i oczyszczeniu z mułu. Woda jest odpompowywana na bieżąco przy udziale straży pożarnej i MPWiK - dodaje.
Urząd Miasta uspokaja - ulica Broniewskiego, przy której doszło od awarii, pozostanie przejezdna. - Nie ma zagrożenia podmycia jezdni i co za tym idzie zapadnięcia się części nawierzchni. Kanał znajduje się w oddali od jezdni, pod chodnikiem i trawnikiem - mówi Karolina Gałecka, rzeczniczka ratusza.
GDDKiA przekonuje natomiast, że awaria nie zagraża także ruchowi na przebiegającej w pobliżu trasie S8.
