Śmiertelny wypadek w Warszawie. Autobus spadł z wiaduktu [ZOBACZ]

  • 25.06.2020 13:22

  • Aktualizacja: 14:08 30.08.2022

Śmiertelny wypadek w Warszawie. Autobus miejski linii 186 uderzył w bariery wiaduktu trasy S8. Przegubowy pojazd zsunął się z Trasy Toruńskiej na Wisłostradę. Zginęła jedna osoba, 22 zostały ranne. Jak informuje stołeczna policja, najbardziej prawdopodobną przyczyną zdarzenia było zasłabnięcie kierowcy.
Przed godziną 13:00 autobus miejski linii 186 jadący w kierunku Szczęśliwic spadł na rozwidleniu Trasy Toruńskiej na zjazd na Wisłostradę i most Grota-Roweckiego. Przód oderwał się od przegubu i zsunął się w dół. Według informacji służb, w wyniku zdarzenia zginęła jedna osoba - pasażerka w wieku ok. 70 lat. W sumie poszkodowane zostały 22 osoby - 17 trafiło do szpitali, z czego 5 w stanie ciężkim. Ranni przebywają m.in. w Szpitalu Bielańskim, Praskim, na Lindleya i na Solcu, a jedna osoba została przetransportowana helikopterem do kliniki w Grodzisku Mazowieckim. Jak podał po południu wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, wszyscy pacjenci są przytomni i nie zagraża im utrata życia.

Podczas zorganizowanej na miejscu konferencji prasowej wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł przekazał, że w autobusie było ok. 40 osób.

W akcji ratunkowej brały udział załogi z 10 karetek, śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz 23 zastępy straży pożarnej. Służby ustabilizowały część autobusu, która pozostała na wiadukcie oraz podniosły tę połowę, która zsunęła się w dół. Jak podkreślali, dużym wyzwaniem było wypompowanie paliwa - autobus był napędzany gazem.



Jak podała rzecznika urzędu miasta Karolina Gałecka, uruchomiona została specjalna infolinia dla bliskich osób poszkodowanych.

Nieoficjalnie: kierowca zasłabł


Niedługo po wypadku na miejscu pojawił się również prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. - Na mocy obowiązującego prawa będzie powołana komisja przez policję, gdzie również będą przedstawiciele miasta, która będzie wyjaśniać, co się wydarzyło - powiedział. Dodał, że 17 osób poszkodowanych jest w szpitalach. - Duża część z tych osób jest w szpitalach miejskich. Myśmy natychmiast, w momencie, kiedy ja otrzymałem informację o tym wypadku, postawili szpitale w stan gotowości - mówił.

- Część ofiar jest w Szpitalu Bielańskim, dokąd ja się zaraz udam. Oczywiście zapewniamy pomoc psychologiczną dla wszystkich, którzy tego wsparcia będą potrzebowali - zapewnił prezydent stolicy.

Trzaskowski dodał, że autobus był prawie nowy, kierowca to młoda osoba i prawdopodobnie zasłabł, ale - jak podkreślił - jest to jeszcze niepotwierdzona informacja. Zasłabnięcie jest również najbardziej prawdopodobną przyczyną zdarzenia według policji, która przesłuchuje świadków. Okoliczności ma wyjaśnić prokuratura.



Rzeczniczka Arrivy: wyjaśniamy przyczyny


Autobus marki Solaris należał do firmy Arriva. Rzeczniczka spółki Joanna Parzniewska powiedziała, że na razie nie jest w stanie powiedzieć zbyt wiele o przyczynach i przebiegu wypadku. - Będzie to wszystko wyjaśniane, na razie jesteśmy na etapie organizacji pracy w związku z tym wypadkiem - stwierdziła.

Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że kierowca autobusu miał roczny staż w firmie i właśnie kończył swoją zmianę. - Autobus wyjechał o 5.25, czas pracy kierowcy nie był przekroczony - doprecyzował Tomasz Kunert, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego.

Arriva jest jednym z kilku autobusowych przewoźników miejskich w Warszawie. Obok Miejskich Zakładów Autobusowych to przewoźnicy prywatni - właśnie Arriva, Mobilis, PKS Grodzisk i ITS Michalczewski.

Most Grota-Roweckiego, według zapewnień Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, przeszedł w maju kontrolę techniczną, uzyskując wynik pozytywny. Jak dodano, obiekt był wyposażony we wszystkie niezbędne elementy bezpieczeństwa ruchu, bariery energochłonne, poduszki przeciwzderzeniowe i oznakowanie zgodne z obowiązującymi przepisami.

Obecnie, jak informuje GDDKiA, miejsce w którym z mostu spadł autobus jest zabezpieczone betonowymi barierami.



Źródło:

RDC/PAP

Autor:

PG