Wybory 2019. Kto kandyduje z Warszawy? Jak głosować?

  • 10.10.2019 12:00

  • Aktualizacja: 01:00 26.07.2022

Około 40 tysięcy osób dopisało się w Warszawie do list wyborczych - takie wstępne dane przekazuje stołeczny ratusz. Przez internet zrobiło to 30 tysięcy osób. Drogą papierową - ponad 10 tysięcy. Wybory już w najbliższą niedzielę. Wybierzemy 460 posłów i 100 senatorów. Lokale będą otwarte od 7.00 do 21.00.
Tylko w ostatnie dwa dni - w poniedziałek i wtorek - dopisała się połowa z ostatecznej liczby wyborców. Jak dotąd wydano też 10 tysięcy zaświadczeń o prawie do głosowania poza stolicą. Takie pozwolenie można pobierać z urzędu do piątku.

Kandydaci z Warszawy

Listę PiS w Warszawie otwiera prezes partii Jarosław Kaczyński, drugi jest szef MSWiA Mariusz Kamiński, a dalej wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska, sekretarz stanu ds. infrastruktury energetycznej Piotr Naimski i poseł Jarosław Krajewski, znany m.in. z prac w komisji śledczej ds. Amber Gold. Na liście PiS są też: były poseł Nowoczesnej Zbigniew Gryglas oraz wieloletnia parlamentarzystka Ewa Tomaszewska.

Na czele listy Koalicji Obywatelskiej znajduje się kandydatka KO na premiera, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. "Dwójką" jest liderka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer, a na kolejnych miejscach b. europoseł, b. szef MSZ Dariusz Rosati, wieloletnia posłanka PO Joanna Fabisiak, stołeczny samorządowiec Jarosław Szostakowski oraz dawna działaczka SLD Katarzyna Piekarska. Trzynasta jest kontrowersyjna blogerka Klaudia Jachira, a dwudziesty pierwszy rzecznik rządu Jerzego Buzka oraz były członek KRRiT Krzysztof Luft.

Na stołecznej liście "Lewicy" (KW Sojusz Lewicy Demokratycznej) "jedynką" jest lider Lewicy Razem Adrian Zandberg, na drugim miejscu jest rzeczniczka SLD Anna Maria Żukowska, a na trzecim Anna Tarczyńska z Wiosny. Jest też dwóch kandydatów, którzy przyznają się do służby w organach bezpieczeństwa PRL. To ekspert ds. terroryzmu Krzysztof Liedel ("piątka") oraz szef agencji detektywistycznej Dariusz Rozenek, który jest dwudziesty. Ostatni na liście jest redaktor naczelny "Dziennika Trybuna", były poseł SLD Piotr Gadzinowski.

Stołeczną listę Polskiego Stronnictwa Ludowego-Koalicja Polska pierwotnie mieli otwierać synowie dwóch znanych, nieżyjących polityków - Władysława Bartoszewskiego i Tadeusza Mazowieckiego. Ostatecznie "jedynką" został Władysław Teofil Bartoszewski; Michał Mazowiecki nie kandyduje. Trzecia na liście jest córka znanej socjolog prof. Jadwigi Staniszkis - matematyk Joanna Staniszkis, która początkowo miała kandydować z listy Koalicji Obywatelskiej. Jedenasty na liście PSL-KP jest Michał Strąk, dyrektor Biblioteki Publicznej w Warszawie i dawny szef Urzędu Rady Ministrów, przed laty też poseł.

Listę Konfederacji Wolność i Niepodległość otwiera były poseł i b. europoseł Janusz Korwin-Mikke, drugi jest wicestarosta powiatu świdnickiego i motocyklista Bartłomiej Pejo, a trzeci kojarzony z ruchem antyszczepionkowym poseł (wybrany w 2015 z listy Kukiz'15) Paweł Skutecki.

Okręg podwarszawski

Z okręgu podwarszawskiego, na czele listy PiS jest szef MON Mariusz Błaszczak, kolejni są: rzeczniczka partii Anita Czerwińska oraz poseł Andrzej Smirnow oraz wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera. Na liście jest też były minister środowiska Jan Szyszko, który w środę zmarł w wieku 75 lat. Głosy oddane na niego będą się liczyć jako głosy oddane na listę PiS.

Listę Koalicji Obywatelskiej otwiera rzecznik PO Jan Grabiec, drugi jest były europoseł Paweł Zalewski, czwarty b. szef Komisji Badania Wypadków Lotniczych Maciej Lasek, a szósty dawny funkcjonariusz UOP i ekspert ds. bezpieczeństwa Piotr Niemczyk.

"Jedynką" listy KW Sojusz Lewicy Demokratycznej jest były poseł Ruchu Palikota Andrzej Rozenek. Liderem listy PSL-KP jest poseł Kukiz'15 Robert Mordak. Na czele listy Konfederacji znajduje się związany z Ruchem Narodowym radca prawny Michał Wawer.

W okręgu podwarszawskim swoją listę wystawił też komitet Bezpartyjni i Samorządowcy, otwiera ją Grzegorz Wysocki.

Jak głosować?

Na dole każdej karty znajdzie się informacja o sposobie głosowania.

Aby oddać ważny głos, należy wpisać znak X w kratkę znajdującą się po lewej stronie nazwiska wybranego kandydata. Za nieważny uznaje się głos, gdy wyborca w żadnej z kratek nie postawi znaku X lub zagłosuje na więcej niż jedną osobę.

Znowelizowany w styczniu 2018 r. Kodeks wyborczy wprowadził nową definicję znaku X, według której są to "co najmniej dwie linie, które przecinają się w obrębie kratki". Ponadto, nowela wprowadziła przepis, na mocy którego dopisanie na karcie do głosowania dodatkowych numerów list i nazw albo dopisków, w tym w kratce lub poza nią, nie wpłynie na ważność oddanego głosu. Wcześniej w kratkach przy nazwiskach kandydatów nie można było dokonywać żadnych korekt.

Państwowa Komisja Wyborcza wielokrotnie apelowała, by wyborcy nie zamazywali kratek, a jedynie stawiali znak X przy nazwisku kandydata, na którego chcą zagłosować.

Lokale otwarte do 21.00

Głosowanie odbędzie się w niedzielę, w godzinach od 7 do 21. Wyborcy mogą sprawdzić miejsce głosowania m.in. w urzędzie gminy, na stronie internetowej gminy, na stronie internetowej PKW, gdzie znajduje się pełen wykaz obwodów głosowania oraz wyszukiwarka.

Do lokalu wyborczego trzeba wziąć dokument tożsamości; dokument pozwoli na znalezienie wyborcy w spisie i dopuścić go do głosowania. Jeśli zaś wyborca będzie korzystał z zaświadczenia o prawie do głosowania, komisja dopisze go do spisu wyborców.

Karta do głosowania na pierwszej stronie będzie opatrzona pieczęciami obwodowej komisji wyborczej oraz okręgowej komisji wyborczej.

Nie wolno wynosić kart do głosowania poza lokal wyborczy ani też odstępować komukolwiek takiej karty. Przepisy karne Kodeksu wyborczego mówią, że grozi za to kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności do dwóch lat. Do urny musi być wrzucona kompletna karta głosowania. Karta, której część została oderwana i niewrzucona lub wrzucona osobno, będzie uznana za nieważną.

Źródło:

PAP/RDC

Autor:

PG/Cyryl Skiba