Bieg ruszy sprzed pomnika Kazimierza Deyny przy stadionie Legii przy Łazienkowskiej. Trasa biegu - prowadząca z okolicy stadionu do Kolumny Zygmunta i z powrotem - zostanie atestowana przez Polski Związek Lekkiej Atletyki. Uczestnicy będą mieli do pokonania 4, 6, 8 lub 10 kilometrów. - Chcemy przypomnieć kim był, jest i w naszych sercach pozostanie Andrzej Gmitruk - mówi organizator wydarzenia Mirosław Milewski.

To wydarzenie nie tylko dla biegaczy ale dla wszystkich, którzy byli lub są związani z boksem w Warszawie. Jednym z jego elementów, będzie tzw. miasteczko biegacza przy trybunach północnej oraz wschodniej stadionu Legii. Tam organizatorzy zaplanowali szereg atrakcji. - Przypomnimy sobie, jak to dawniej bywało, kiedy na Halę Gwardii lub na Torwar przychodziły tłumy kibiców, żeby zobaczyć boks olimpijski w najlepszym wydaniu - dodaje Milewski.

Celem organizatorów biegu jest zebranie i przekazanie pieniędzy dla wdowy po Andrzeju Gmitruku, która zmaga się z problemami zdrowotnymi. Kilka lat temu zaczęła tracić wzrok. Pani Agnieszka nie widzi, ale jest szansa na to, żeby odzyskała wzrok przynajmniej w jednym oku. - Nie zostawiamy pieniędzy na żadne cele techniczne, wszystko co uzbieramy przekażemy Pani Agnieszce - zapewnia Mirosław Milewski.

Dlatego poza samym biegiem na terenie stadionu przy Łazienkowskiej w Warszawie będą odbywały się imprezy towarzyszące np. licytacje pamiątek znanych pięściarzy. Na "I bieg im. Andrzeja Gmitruka" można zapisać się TUTAJ. Ambasadorem Wydarzenia jest Krzysztof Kosedowski, były pięściarz CWKS Legia Warszawa, medalista olimpijski, medalista mistrzostw Europy, obecnie trener w stołecznym klubie sztuk walki Legia Fight Club.