Walczymy o zdrowie Julka. Są szanse na to, że będzie mógł chodzić

  • 03.07.2020 21:10

  • Aktualizacja: 02:02 26.07.2022

Julek Maranowski urodził się w 5. miesiącu ciąży, ważył 740 gramów i mierzył 28 centymetrów. Choć lekarze kazali rodzicom przygotować się na najgorsze, chłopiec przeżył. Teraz ma prawie 4 lata i walczy o sprawność. By ją uzyskać, potrzebuje operacji rizotomii grzbietowej w St. Louis Children's Hospital w USA.
Julek Maranowski cierpi na mózgowe porażenie dziecięce, które jest skutkiem skrajnego wcześniactwa. Chłopiec nie jest w stanie chodzić. "Niestety, mimo naszej ciężkiej pracy, wciąż nie potrafi samodzielnie chodzić, a spastyczność mięśni znacznie ogranicza ruchy jego rączek i nóżek. Chęć poruszania się jest większa, niż możliwości.. Codziennie słyszymy od niego: „chcę na nogi!”. Jak wytłumaczyć 3-latkowi, dlaczego nie może chodzić? To łamie nasze serca, sprawia, że czasem ciężko powstrzymać łzy" - piszą jego rodzice.

https://twitter.com/m_maranowski/status/1278976621467389953

By móc rozwijać się i uzyskiwać sprawność, potrzebuje operacji. Rodzice Julka znają już możliwy termin to 1 września 2020 roku. By opłacić ją, potrzebne im wsparcie. Na razie mają niecałą połowę kwoty. Brakuje im jeszcze ponad 80 tysięcy złotych. Mają niewiele czasu ze względów formalnych - to połowa lipca.

Gdzie można wesprzeć Julka?

Źródło:

RDC

Autor:

PL