- Wydarzenia z Gdańska nie wpłyną na poprawę jakości polskiej polityki - uważa prof. Waldemar Paruch. Szef Centrum Analiz Strategicznych przyznał, że negatywnie ocenia następstwa tragedii.
RDC
Gość "Poranka RDC" uważa, że morderstwo Pawła Adamowicza zostało upolitycznione.
- Nie spodziewam się, by morderstwo w Gdańsku na trwałe zmieniło politykę w wymiarze społecznym, wolę polityków i liderów opinii publicznej. Ostatnie godziny pokazały, że ważni przedstawiciele opozycji upolityczniają tragedię wbrew faktom. Wyczuwalne jest zmęczenie społeczne takim stosunkiem do sprawy - przekonywał.
Waldemar Paruch stwierdził, że podziału politycznego nie da się zażegnać, lecz trzeba pracować nad "ucywilizowaniem" debaty publicznej.
W trakcie finału WOŚP 13 stycznia w Gdańsku 27-letni Stefan W. wtargnął na scenę i śmiertelnie ranił prezydenta miasta Pawła Adamowicza. Dariusz S. odpowiadał za zabezpieczenie imprezy. Szef ochrony gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, usłyszał wczoraj trzy zarzuty. Podejrzany złożył wyjaśnienia, ale nie przyznał się do winy.
Jak ustaliła prokuratura, mężczyzna przekazał policjantom nieprawdziwe informacje dotyczące identyfikatora, na podstawie którego Stefan W. miał wejść na scenę.