Przasnysz. Mieszkańcy skarżą się na odór z powstającej biogazowni

  • 05.01.2022 11:14

  • Aktualizacja: 22:33 15.08.2022

Mieszkańcy dwóch wsi z północnego Mazowsza walczą z inwestorem. Kilkaset metrów od ich domów, na terenie strefy gospodarczej w Sierakowie w gminie Przasnysz, powstaje biogazownia.
- Właściciel już zwozi tam śmierdzący materiał - mówi wójt gminy Grażyna Wróblewska. - Nie ma jeszcze pozwolenia na użytkowanie, a już skupuje i magazynuje m.in. gnojowicę. Bardzo nieprzyjemny odór pochodzi z gnojowicy, która bez przerwy jest dowożona beczkowozami - dodaje.

Blisko zakładu są też domy ze wsi Karwacz.  - Naszym mieszkańcom też to dokucza - mówi sołtys Daniel Przewodowski. - Odpady są składowane na hałdach, około 500 metrów od miejscowości Karwacz. Nie są zabezpieczone żadną folią. Ilości są duże, hałda ma ze 30-40 metrów długości, szerokości minimum 5 metrów - informuje.

Według władz gminy obiekt nie posiada jeszcze zezwolenia na użytkowanie, wydanego przez nadzór budowlany. Liczą, że sprawą zajmą się Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska i Starostwo Powiatowe w Przasnyszu.

Źródło:

RDC

Autor:

Alicja Śmiecińska/PG/FP