W marcu koniec prac budowlanych w Muzeum Żołnierzy Wyklętych

  • 22.01.2019 19:39

  • Aktualizacja: 00:01 26.07.2022

W marcu mają się zakończyć prace budowlane w Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce. Wówczas placówka przystąpi do kolejnego etapu prac – realizacji wystawy stałej. Ekspozycja będzie łączyć zgromadzone przez placówkę artefakty z multimediami.
- Za pomocą dostępnych technologii chcemy zachęcić przede wszystkim młodzież do odkrywania historii. Chcemy pokazać także genezę powstania podziemia antykomunistycznego - powiedział dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych Jacek Karczewski.

Kierownik działu edukacji i promocji Jolanta Żubrowska dodała, że wystawa nie będzie prezentowała "zamkniętego stanu badań." - Badania dotyczące podziemia antykomunistycznego są ciągle otwarte, nowe informacje pojawiają się bardzo dynamicznie. Spodziewamy się, że w momencie otwarcia wystawy, gdy zwiedzający zobaczą, że prezentujemy historię prostych ludzi, to wtedy uruchomi się kolejna fala chętnych, którzy będą dzielić się z nami pamiątkami czy historią swoich przodków – tłumaczyła.

Technicznie wystawa, która ma powstać w MŻW, ma posiadać również moduły, które będzie można modyfikować i uzupełniać o zebrane informacje. Jeden z takich elementów to internetowa aplikacja, której użytkownicy sami będą uzupełniać treści i przekazywać muzeum informacje. To jest także jedna z metod, przez którą będzie można zgłaszać nam kolejne wątki i historie do sprawdzenia – zaznaczyła Żubrowska, dodając, że nad całością będzie czuwał moderator.

Darczyńcy przyjeżdżają rozmawiać o przodkach

Większość zebranych przez muzeum eksponatów pochodzi od rodzin i bliskich żołnierzy wyklętych. - Zgłasza się do nas wiele osób, czasem przyjeżdżają po latach do Ostrołęki, by porozmawiać o swoich przodkach – przyznał Karczewski. - Jednym z przykładów może być osoba, która zadzwoniła do nas po tym, jak znalazła na strychu swojego starego domu pod Goworowem szkatułkę zawierającą zdjęcia i dokumenty. Wspomniała o pojawiającym się tam nazwisku Bęklewski. Nam było wiadomo, że Stanisław Bęklewski był dowódcą obwodu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość na terenie Ostrowi Mazowieckiej, został później zamęczony i zamordowany przez UB. Okazało się, że szkatułkę zostawiła w gospodarstwie pod Goworowem żona Stanisława Bęklewskiego. Tam znajdowała się kryjówka dowódcy. Dzięki temu telefonowi otrzymaliśmy jedyne dokumenty i zdjęcia pokazujące, jak wyglądał i w pełni nazywał się Bęklewski - dodał.

Mimo że Muzeum Żołnierzy Wyklętych jeszcze nie jest otwarte, to od ponad roku prowadzi działalność edukacyjną na terenie regionu. Jak tłumaczyła Jolanta Żubrowska - są to m.in. działania wokół wystawy "Powiat ostrołęcki w walce z dwoma okupantami". - Ta wystawa wędruje po szkołach i instytucjach, jest ona pewnym kompendium wiedzy o tym, co działo się na terenie regionu od 1939 r. do 1953 r., często organizujemy też prelekcję z grupami szkolnymi na ten temat - mówiła.

Zajęcia dla przedszkolaków

Muzeum zrealizowało również duży projekt edukacyjny dotyczący odzyskania niepodległości przez Polskę. Zajęcia odbywały się w szkołach, we wszystkich grupach wiekowych. - Z przedszkolakami przeprowadziliśmy zajęcia dotyczące symboli narodowych. Ze starszymi dziećmi poruszyliśmy tematykę ojców niepodległości. Staraliśmy się uporządkować ich wiedzę i wzbudzić ciekawość. Z najstarszymi uczniami rozmawialiśmy o lokalnych sprawach – o tym, jak czas odzyskiwania niepodległości wyglądał w regionie. Miało kto wiedział, że Ostrołęka była jednym z najbardziej zniszczonych miast wskutek I wojny światowej, ludzie po przejściu frontu żyli w ziemiankach, korzystali z pomocy humanitarnej. Znane są też nazwiska osób, które miasto odbudowywały. Te zajęcia wzbudziły wśród młodzieży ogromne zainteresowanie - wyjaśniła Żubrowska.

W ramach projektu "Niepodległa i Wy" przeprowadzono ponad 40 lekcji, z których skorzystało ponad tysiąc uczniów z Ostrołęki i powiatu.

Placówka organizuje obecnie cykl otwartych spotkań – "Muzealna Środa". Jak przyznała Żubrowska, jest to też jedna z metod przyciągnięcia publiczności. - Są one okazją do zapoznania z aktualnie prowadzonymi przez nas pracami badawczymi, zachęcają też lokalną społeczność do dzielenia się z nami własnymi refleksjami, wspomnieniami, rodzinnymi zbiorami. Dotychczas poruszono m.in. temat mody w dwudziestoleciu międzywojennym, kolekcjonowania broni, historii lokalnych rodzin czy kreskówek i ich funkcji propagandowej podczas II wojny światowej. Żubrowska dodała, że "spotkania mają przybliżyć słuchaczom historię II wojny światowej i lat powojennych w kontekście szerszym niż tylko militarny – z perspektywy kultury i życia codziennego - mówiła Żubrowska.

35 milionów złotych z resortu kultury

Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce zostało powołane do życia na mocy uchwały Rada Miasta Ostrołęki w 2013 r. W 2016 r. w siedzibie placówki wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński oraz ówczesny prezydent Ostrołęki Janusz Kotowski podpisali umowę w sprawie prowadzenia Muzeum jako wspólnej instytucji kultury. W sierpniu 2016 r. został rozstrzygnięty konkurs na opracowanie scenariusza i koncepcji plastyczno-przestrzennej wystawy stałej. 14 lipca 2017 Muzeum podpisało umowę z generalnym wykonawcą robót budowlanych w ramach zadania pn.: "Przebudowa i rozbudowa budynków na cele Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce przy ul. Traugutta 19 wraz z wykonaniem kładki dla pieszych".

Zgodnie z umową resort kultury zobowiązał się przekazać w latach 2016-2018 środki w wysokości 35 mln zł w formie dotacji celowej - na wykonanie prac inwestycyjnych, budowlanych i adaptacyjnych oraz wyposażenia Muzeum, organizację i wyposażenie wystawy stałej.

Z końcem 2018 r. MKIDN podpisało aneks w którym zobowiązało się do przekazania w 2019 r. dotacji na wydatki inwestycyjne w wysokości ponad 3,5 mln zł. Aneks zakładał również możliwość przyznania kolejnych dotacji na realizację wystawy stałej w wysokości ponad 6,3 mln zł.

Źródło:

PAP

Autor:

rydz