20 października br. na przejściu dla pieszych przy ulicy Sokratesa zginął, potrącony przez rozpędzone bmw, 33-letni mężczyzna. Kierowca miał jechać z prędkością 130 km/h. Zdarzenie to wywołało poruszenie wśród mieszkańców Warszawy.

W kontekście do tej sytuacji, na wniosek rady miasta dyrektor Biura Polityki Mobilności i Transportu Michał Domaradzki przedstawił podczas czwartkowej sesji informację prezydenta m.st. Warszawy nt. planów poprawy bezpieczeństwa pieszych.

- Tragiczny wypadek na ul. Sokratesa był determinantą dyskusji na temat bezpieczeństwa, szczególnie bezpieczeństwa pieszych w Warszawie – powiedział przedstawiając założenia miasta dotyczące zminimalizowania ryzyka zachodzenia podobnych zdarzeń w przyszłości.

4300 przejść bez sygnalizacji

Powołując się na statystyki śmiertelnych wypadków w stolicy, zaznaczył, że działania, które podejmuje miasto, znacznie zmniejszyły liczbę ofiar śmiertelnych. Wskazał, że w 2019 r. na warszawskich ulicach zginęły 34 osoby, a – dla porównania - w roku poprzednim, zginęło 38 osób. Ocenił, że celem miasta jest osiągnięcie w Warszawie "wizji zero" śmiertelnych ofiar na drogach. Domaradzki wskazał również, że osoby w wieku powyżej 60. roku życia padają najczęściej ofiarami wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym.

Poinformował jednocześnie, że miasto pracuje nad dokonaniem prawnych zmian systemowych, poprawiających bezpieczeństwo mieszkańców na warszawskich ulicach, w tym m.in. dba rozwój bezpiecznej infrastruktury. W nawiązaniu do tego poinformował, że Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie tworzy szczegółowy audyt przejść dla pieszych.

Audyty te są tworzone przez wykwalifikowanych audytorów bezpieczeństwa ruchu drogowego. Specjaliści w skali od 0 do 5 oceniają bezpieczeństwo przejścia, biorąc pod uwagę m.in. oznakowanie, infrastrukturę, oznakowanie.

- Tym audytem sprawdzono już ponad 3 tys. przejść dla pieszych, a do końca 2020 roku chcemy zakończyć audyt wszystkich przejść zarządzanych przez ZDM – zapowiedział. Dodał, że w stolicy jest ok. 4300 przejść bez sygnalizacji.

Zaznaczył, że miasto rozpoczyna audyt rejonów przejść przy placówkach oświatowych „Bezpieczna szkoła”. Ponadto, jak wskazał, odbywają się komisje powypadkowe, które sprawdzają te miejsca, w których doszło do wypadku, by w przyszłości nie dochodziło do podobnych zdarzeń. Jak mówił, w mieście budowane są także nowe przejścia dla pieszych, rośnie liczba progów zwalniających i wyniesionych przejść, są także doświetlanie przejścia i budowane nowe ronda.

Kampanie dla kierowców

Zapowiedział też, że miasto chce, aby 2/3 dróg lokalnych osiedlowych były objęte strefą „tempo 30 km/h”. Dodał, że jednym z celów miasta jest także budowanie azylów dla pieszych, m.in. na ul. Bonifacego, czy Lindleya.

Wskazał, że miasto dba również o edukację i profilaktykę poprawiającą świadomość na temat bezpieczeństwa w ramach kilku kampanii informacyjnych, takich jak m.in kampanii skierowanej do kierowców „Jutro ty będziesz pieszym, pozwól przejść” czy też dedykowanej młodym osobom „Odłóż smartfon, pozwól żyć”.

Zaznaczył też, że miasto dąży do zamian w zakresie prawa o ruchu drogowym, w tym. m.in. podwyższenia stawek mandatów karnych za omijanie przejścia dla pieszych lub nieustąpienie pierwszeństwa pieszym.

Dariusz Lasocki (PiS) apelował o to, by nie stygmatyzować kierowców. - Budowanie sporu między pieszymi a kierowcami nie powinno mieć miejsca – podkreślił. Tomasz Herbich (PiS) dopytywał z kolei, jak będą realizowane deklaracje prezydenta Trzaskowskiego, które składał po wypadku na ul. Sokratesa. Dopytywał też o to, czy będą one miały realne przełożenie na wydatki budżetu miasta.

Agata Diduszko-Zyglewska (KO) prosiła o informacje na temat sprawców wypadków i apelowała o przekonywanie warszawiaków do korzystania z komunikacji miejskiej. Na zakończenie debaty, wiceprezydent stolicy Robert Soszyński zapowiedział, że odpowiedzi na wszystkie pytania zostaną wkrótce przedstawione.

Źródło:

PAP

Autor:

mnd