Dokładnie 75 lat temu doszło do egzekucji więźniów warszawskiego Pawiaka w lesie Sękocińskim koło Magdalenki. W muzeum więzienia oraz w miejscu tragedii z udziałem rodzin pomordowanych oraz przedstawicieli władz odbywają się dzisiaj uroczystości upamiętniające ofiary.
2017_05_Pawiak-1100x732.jpg (autor: Picasa)
Dyrektorka muzeum, Joanna Gierczyńska przypomina, że Pawiak jest miejscem symbolicznym.
Gierczyńska, tłumaczy że więźniowie dobrze wiedzieli, że jadą na stracenie.
Pobyt w więzieniu przetrwał 93-letni Leszek Zabłocki. Za kraty izolatki trafił mając 18 lat.
- Morale to jedno - dwa to siła fizyczna - podkreśla były więzień.
28 maja 1942 roku Niemcy rozstrzelali tam 224 więźniów.