Unijni inspektorzy zakończyli audyt nadzoru weterynaryjnego w Polsce

  • 08.02.2019 18:44

  • Aktualizacja: 00:04 26.07.2022

W piątek unijni inspektorzy zakończyli audyt nadzoru weterynaryjnego w Polsce. Audyt był przeprowadzany w ubojni, skupie zwierząt oraz zakładzie przetwórczym. W ciągu 10 dni powstanie raport unijnych inspektorów, do którego Polska będzie mogła się odnieść.
- Cieszę się, że w ogóle przyjechali. To jest trochę rutynowa kontrola, ale cieszę się, że są, żebym się upewnił, że procedury polskiej weterynarii są takie same jak w innych krajach, że nie odbiegają od standardów i żeby ci inspektorzy, jeżeli coś dostrzegą, żeby również to przedstawili po to, żebym mógł to też korygować - mówił minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. - Te dni niczego mi nie sygnalizują, żeby coś dramatycznego zostało przez nich dostrzeżone, a byli wszędzie - dodał Ardanowski.

Prace trwały od poniedziałku 

Unijni inspektorzy rozpoczęli prace w poniedziałek, od audytu Głównym Inspektoracie Weterynarii. W kolejnych dniach odbywał się on w terenie - inspektoracie wojewódzkim i powiatowym. Inspektorzy sprawdzili także działalność wybranej przez nich ubojni oraz zakładu skupu zwierząt jak również zapoznali się z dokumentami zakładu przetwórczego. Jak zapewniał Niemczuk na poniedziałkowej konferencji prasowej, audyt inspektorów jest sprawą rutynową i jest przeprowadzany w różnych krajach, po wykryciu nieprawidłowości w systemie nadzoru weterynaryjnego.

Tym razem sprawa dotyczy pokazanego w reportażu telewizyjnym TVN nielegalnego uboju bydła, który miał miejsce w jednej z ubojni w powiecie Ostrów Mazowiecka. Inspekcja Weterynaryjna we współpracy z policją natychmiast podjęła czynności sprawdzające, wyjaśniające i zabezpieczające. Rzeźnia, w której dokonywano nielegalnego uboju została zamknięta.

Sprawdzono wszystkie rzeźnie

Jak zapewniła Inspekcja Weterynaryjna i Inspekcja Sanitarna, mięso zostało przebadane i jest bezpieczne, ale ze względów ostrożności zostało ono wycofane. Mięso to z ubojni trafiło do dwóch zakładów rozbioru i dalej było sprzedawane odbiorcom w kraju i zagranicą. Z list dystrybucyjnych wynika, że mięso trafiło do kilkudziesięciu punktów w Polsce i za granicę - do 14 krajów. Po tym incydencje minister Ardanowski zarządził sprawdzenie wszystkich (ok. 1300 ) rzeźni działających w Polsce. Takie kontrole trwają.

Ardanowski zapowiedział ponadto w najbliższych czasie zmianę systemu nadzoru weterynaryjnego. Ma być ona wzmocniona finansowo i kadrowa, a nadzór nad bezpieczeństwem żywności mają przejąć całkowicie państwowe służby weterynaryjne.

W poniedziałek na comiesięcznym spotkaniu ekspertów ds. żywności, zwierząt i paszy z państw członkowskich, Polska ma przedstawić w Brukseli informacje dotyczące nielegalnego uboju krów. Jak powiedział PAP Główny Lekarz Weterynarii, który weźmie udział w tym spotkaniu, poinformuje o sytuacji, która miała miejsce w Polsce, a także o podjętych działaniach przez służby weterynaryjne.

Źródło:

PAP

Autor:

MT