Ukradli amstaffa ze schroniska. Policja zajmuje się sprawą

  • 20.08.2018 08:22

  • Aktualizacja: 14:34 15.08.2022

Ktoś ukradł amstaffa z Palucha. Pracownicy warszawskiego schroniska dla zwierząt o sprawie już powiadomili policję. Jak zaznaczają, mają też nagrania z monitoringu.
Do zdarzenia doszło w sobotę po południu. - Kobieta z mężczyzną wykorzystali duże zamieszanie w schronisku - mówi opiekunka Klaudia Wiktorzek.

"6-letnia Zosia - bo tak na imię ma uprowadzony czworonóg - jest przyjazna, jak na miarę rasy" - piszą pracownicy.



Para zrobiła to prawdopodobnie dlatego, że odmówiono jej adopcji. Chcieli zabrać psa od razu, usłyszeli jednak, że konieczny jest najpierw spacer zapoznawczy, podczas którego pracownicy schroniska sprawdzają, czy pies pasuje do rodziny.

Policja analizuje nagrania z monitoringu, by ustalić złodziei. Zosia była w schronisku od grudnia ubiegłego roku. Każdy, kto widział psa, proszony jest o kontakt z policją lub schroniskiem.

Źródło:

RDC

Autor:

mg