Ukradł rowery za kilka tysięcy złotych. Zdradziły go ślady na śniegu

  • 07.12.2021 11:38

  • Aktualizacja: 05:00 26.07.2022

Ślady butów zostawione na śniegu zdradziły podejrzanego o usiłowanie włamania i kradzież rowerów 17-latka z okolic Ostrołęki. Nieletni usłyszał zarzuty.
W minioną niedzielę dyżurny policjanci z Ostrołęki otrzymali zgłoszenie dotyczące włamania i kradzieży rowerów na terenie gminy Lelis. Osoba zgłaszająca wartość jednośladów wyceniła na kwotę kilku tysięcy złotych. Sprawca chcąc dostać się do wnętrza budynku wybił szyby kawałkami gruzu.

Kilka kilometrów pieszo po śladach

Policjanci po przyjeździe na miejsce zauważyli na śniegu ślady butów, które nie należały zarówno do nich, jak i do osób zgłaszających. Postanowili sprawdzić trop. Po przejściu kilku kilometrów na ziemi zauważyli dokument tożsamości. Dowód osobisty należał do mieszkańca powiatu ostrołęckiego. Dalsze ślady doprowadziły do jednej z posesji, w której policjanci zastali 17-latka. Jego obuwie odpowiadało śladom na śniegu w miejscu zdarzenia. Mężczyzna wskazał miejsce ukrycia rowerów. Potrafiły z powrotem do właścicieli.



Jak się okazało znaleziony przez policjantów "po drodze" dokument tożsamości również należał do 17-latka, który powiedział, że musiał mu wypaść z kieszeni podczas prowadzenia skradzionych rowerów. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie młodemu mężczyźnie zarzutów dotyczących kradzieży i usiłowania włamania. Niebawem młody "amator cudzej własności" odpowie za swoje zachowanie przed sądem.

Źródło:

inf. prasowa/RDC

Autor:

PG