Płocka policja zatrzymała 45-latka w związku z ostrzelaniem trzech autobusów komunikacji miejskiej. Mężczyzna został przesłuchany, ale nie usłyszał zarzutów - informuje policja.
RDC
- Policjanci następnego dnia (po zdarzeniu - red.) ustalili, namierzyli i zatrzymali 45-letniego płocczanina. Mężczyzna został przesłuchany, nie zostały mu przedstawione zarzuty - mówi w rozmowie z Radiem dla Ciebie Krystyna Kowalska z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Płocku. Funkcjonariusze nie podają szczegółów dotyczących czynności z udziałem zatrzymanego.
Pierwszy z autobusów Komunikacji Miejskiej w Płocku został ostrzelany w minioną niedzielę przed godz. 8:00. Kierowca zgłosił to zdarzenie do dyspozytora - relacjonowała w poniedziałek Kinga Wochowska, rzeczniczka płockiego przewoźnika. - Na miejscu okazało się, że prawdopodobnie autobus został ostrzelany, prawdopodobnie z wiatrówki. Nic nie wskazywało na to, że to było działanie celowe. Około godziny 9:00 ostrzelane zostały kolejne dwa autobusy, prawdopodobnie z tego samego miejsca z tej samej broni - dodała.
- Uszkodzenia pojazdów pochodzą z broni pneumatycznej (...) Incydent nie stworzył zagrożenia dla kierowców i pasażerów - mówiła Krystyna Kowalska.
Autobusy linii 20, 26 i 43 zostały skierowane na objazdy. We wtorek pojazdy wróciły na swoje dotychczasowe trasy.