Nowe fakty ws. tragicznego pożaru w Słupnie. Gmina oferuje pomoc

  • 11.01.2022 13:50

  • Aktualizacja: 22:33 15.08.2022

Przyczyną pożaru domu jednorodzinnego w Słupnie pod Płockiem, w którym zginęła 90-letnia kobieta, mógł być wybuch gazu. Strażacy podkreślają, że wbrew wcześniejszym ustaleniom nie jest to jeszcze potwierdzone. Okoliczności zdarzenia bada policja. Władze gminy udzieliły pomocy trojgu pozostałych poszkodowanych.
Pożar parterowego budynku jednorodzinnego w Słupnie przy ul. Młynarskiej wybuchł we wtorek nad ranem. W akcji gaśniczej uczestniczyło 11 zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej - w sumie 60 strażaków. Z budynku udało się ewakuować trzem osobom w wieku 63 do 88 lat.

Wewnątrz strażacy odnaleźli 90-kobietę, która zginęła w pożarze - przekazał rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Płocku st. kpt. Edward Mysera.

Przyczyna pożaru

Budynek uległ częściowemu spaleniu. Wybuch przewrócił jedną ze ścian. Nadzór budowlany ma wypowiedzieć się ws. możliwości dalszego zamieszkania domu. Na miejscu swoje czynności wykonuje policja. Jak przyznał kpt. Mysera, nie jest wykluczone, że przyczyną pożaru mógł być wybuch gazu. - To na razie przypuszczenie, gdyż świadkowie, okoliczni mieszkańcy, relacjonowali, że najpierw słyszeli wybuch, a potem budynek stanął w ogniu - wyjaśnił rzecznik płockiej straży.

Dodał, iż podczas akcji gaśniczej strażakom udało się odnaleźć wewnątrz budynku 90-letnią kobietę, która zginęła w pożarze, natomiast mężczyzna w wieku 64 lat oraz dwie kobiety w wieku 63 i 88 lat, którzy wcześniej opuścili płonący dom, znaleźli się pod opieką gminnych służb zarządzania kryzysowe.

Pomoc gminy

Zastępca wójta gminy Słupno Agnieszka Ruclak przekazała, iż wszystkim trzem osobom poszkodowanym w pożarze zapewniono pobyt w hotelu, przy czym jedna z tych osób, która doznała poparzeń, przebywa na razie w szpitalu. - Oprócz miejsc w hotelu, poszkodowanym i ich rodzinom gmina zapewniła też pomoc psychologiczną - dodała Ruclak.

Jak zaznaczyła, stan budynku mieszkalnego po pożarze oceni powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - Gmina posiada w budżecie środki na tego typu nagłe zdarzenia. Na bieżąco więc, po kontakcie z rodziną, będziemy takiej pomocy finansowej, doraźnej udzielać - zapewniła Ruclak.



Źródło:

PAP/RDC

Autor:

PG/IS