Śmieciarki wróciły na ulice Otwocka. Miasto podpisało umowę z nowym wykonawcą
MAZOWSZE
11:53 20.04.2024
Wiadomości
Polak, który sfotografował Całun Turyński: niesamowity przywilej
Całun Turyński - tajemniczy wizerunek na płótnie. Czy pokazuje prawdziwy obraz zmartwychwstałego Jezusa? O jednej z największych chrześcijańskich zagadek w Radiu dla Ciebie mówił Janusz Rosik. Rozmowę z jedynym Polakiem, który miał okazję przez kilka godzin fotografować Całun przeprowadził Grzegorz Chlasta.
Janusz Rosikoń to jedyny Polak, który miał szansę stać wyjątkowo blisko Całunu. Tajemnicę płótna przybliżył w świątecznej audycji specjalnej w Radiu dla Ciebie.
- To był niesamowity przywilej - mówił fotograf. - Po pierwsze - mogłem stać przed nim kilka godzin, a nie minutę czy półtorej jak każdy widz i mogłem fotografować, powtarzając ten fakt z 1898 roku, kiedy Secondo Pia na szklanej kliszy wykonał pierwsze zdjęcia, kiedy zobaczył, że Całun jest negatywem fotograficznym - dodał.
Na wyjątkowość wizerunku zwracali uwagę nawet zagorzali antyklerykałowie, jak w 1902 roku prof. Yves Delage z Sorbony - wskazał Rosikoń. - Po zbadaniu, na prośbę niedowiarków oczywiście, profesor stwierdza, że Całun na pewno nie jest dziełem malarza - to jest po prostu niemożliwe. Szczegóły anatomiczne, rany są tak precyzyjne, że jest to wykluczone - tłumaczył gość RDC.
Pierwsze takie stwierdzenia padały jeszcze w pierwszym tysiącleciu. Na przykład, gdy odkryto Całun podczas oblężenia Konstantynopola przez Persów - opowiadał. - Był przy tym historyk Ewagriusz Scholastyk i po dokładnym obejrzeniu Całunu zostawił opis, że jest to obraz Boga i użył po raz pierwszy sformułowania "nie ręką ludzką czyniony" - mówił Rosikoń.
Cała rozmowa do posłuchania tutaj: Jedyny Polak, który sfotografował Całun Turyński
Źródło:
RDC
Autor:
Adam Abramiuk/PG