Od środy wprowadzona zostanie zmiana w organizacji procesu szczepienia na PGE Narodowym - poinformował na swojej stronie internetowej Szpital Narodowy. Zmiana ma dotyczyć weryfikacji godziny, na która została wpisana osoba zgłaszająca się na szczepienie.
O zmianach w procesie szczepień Szpital Narodowy, który podlega Centralnemu Szpitalowi Klinicznemu MSWiA w Warszawie poinformował we wtorek na swojej stronie internetowej. "Od środy 7 kwietnia wprowadzona zostanie zmiana w organizacji procesu szczepienia na PGE Narodowym" - czytamy w komunikacie.
"Obsługa punktu szczepień będzie weryfikować godzinę, na którą wpisana jest osoba zgłaszająca się na szczepienie i będzie ona kierowana do punktu rejestracji dokładnie o tej godzinie. Osoby, które pojawią się w punkcie szczepień przed wyznaczoną godziną będą proszone o pojawienie się o godzinie wskazanej w potwierdzeniu szczepienia" - podaje Szpital Narodowy.
Bezpieczniejszy proces
W swoim komunikacie tłumaczy też, dlaczego zostaną wprowadzone zmiany. "Mimo zapewnienia obsługi na wszystkich stanowiskach w rejestracji oraz na dalszych etapach w punkcie szczepień, pojawiające się zbyt wcześnie osoby powodowały tworzenie się kolejek i niepotrzebny stres u osób, które przybyły na właściwą godzinę" - zaznacza.
"Obsługa punktów szczepień jest zobowiązana do zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim oczekującym na szczepienie. Z jednej strony pilnuje zasad reżimu sanitarnego, zachowywania odstępów pomiędzy szczepionymi osobami czy obowiązku noszenia maseczek, a z drugiej stara się zapewnić, by proces szczepienia był płynny i komfortowy dla pacjentów" - tłumaczy szpital na PGE Narodowym.
Ważna jest punktualność
Wskazuje również, że aby punkt szczepień działał prawidłowo, konieczne jest przestrzeganie panujących w nim zasad, a przede wszystkim przychodzenie na szczepienie o wyznaczonej godzinie. "Punkt działa codziennie w godzinach od 8 do 20, a mimo to przed bramami PGE Narodowego przed godziną 8 potrafi się zgromadzić ponad 200-osobowa kolejka. Osoby przyjeżdżające na szczepienie pojawiają się z cztero-, a nawet sześciogodzinnym wyprzedzeniem" - wskazuje.
"Od początku funkcjonowania punktu szczepień apelujemy, aby na szczepienie pojawiać się dokładnie o wyznaczonej godzinie. Gwarantujemy, że szczepionki nie zabraknie dla żadnej zapisanej na dany dzień osoby, a pojawienie się wcześniej nie sprawi, że szczepionkę przyjmie się przed wyznaczoną godziną. Wręcz przeciwnie, takie zachowanie jest nieodpowiedzialne i w skrajnych przypadkach może powodować spowolnienie pracy punktu szczepień" - podkreśla w komunikacie Szpital Narodowy.
Sytuacja lepsza niż jeszcze dwa tygodnie temu
Jak informuje w rozmowie z RDC rzecznik placówki Iwona Sołtys, udało się ustabilizować przyjęcia do placówki. Spośród blisko 320 miejsc, zajętych jest 267, w tym 14 pod respiratorem.
Rzeczniczka chłodzi jednak optymizm. - Jeśli patrzeć na liczby, to są one mniejsze przez ostatnie dni. Jednak nie należy popadać w zbytni optymizm. Musimy odczekać na to co będzie się działo po świętach. Być może są to jakieś pokłosia ostatnich obostrzeń - wyjaśnia.
Placówka przygotowuje się także do otwarcia kolejnego modułu. - Cały czas trzymamy rękę na pulsie - dodaje Sołtys.