Dzieci i ich rodzice zaprojektują okolice szkół. Trwa nabór do projektu "Alternatywna Warszawa - Nowa Szkolna Ulica". Chcemy stworzyć przestrzenie, w których dzieci mogłyby realizować swoje potrzeby - mówiła w audycji "Jest sprawa" koordynatorka inicjatywy Agnieszka Krzyżak-Pitura.
RDC
- Czekamy na zgłoszenia - zaznaczyła Agnieszka Krzyżak-Pitura. - Chcemy współpracować z pięcioma grupami z Warszawy, takimi lokalnymi społecznościami, które się do nas zgłoszą, które mają otwartość na to, żeby porozmawiać o szkolnej ulicy. Do grupy się może zgłosić nie tylko rodzic dziecka czy samo dziecko, ale może też być to lokalny mieszkaniec - dodała.
Szkolna okolica powinna zagwarantować bezpieczeństwo najmłodszym.
- Chcemy się wspólnie zastanowić, w jaki sposób ta szkolna ulica mogłaby całkowicie lub w jakimś określonym czasie, kiedy dzieci jest najwięcej, wyglądać tak, żeby była czymś innym niż arterią przejazdową dla samochodów i podrzucania dzieci do szkoły, żeby była przestrzenią, w której dzieci mogłyby realizować swoje potrzeby - tłumaczyła koordynatorka.
- Chcemy wsłuchać się w potrzeby uczniów - podsumowała w audycji "Jest Sprawa". - Świat wygląda inaczej niż z perspektywy dorosłego, jak się ma 120 cm wzrostu i czasami jedyne co widzimy, to samochody zaparkowane na ulicy - podkreśliła.
Zgłoszenia do projektu można wysyłać do 23 stycznia. Więcej informacji TUTAJ.