Stołeczny ratusz planuje ograniczyć funkcjonowanie targowisk miejskich

  • 24.03.2020 22:12

  • Aktualizacja: 01:38 26.07.2022

Zapewniamy, że będziemy się stosować do rozporządzenia administracji rządowej, natomiast czekamy na druk tego rozporządzenia - powiedziała we wtorek rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka pytana o ewentualne ograniczenia w funkcjonowaniu targowisk miejskich.
W poniedziałek prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak poinformował o otrzymaniu od Wielkopolskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego nakazu natychmiastowego zamknięcia poznańskich rynków i targowisk. Decyzja szefa wielkopolskiego sanepidu związana jest z ograniczaniem rozprzestrzeniania wirusa SARS-CoV-2. Wcześniej, ze względu na możliwość rozprzestrzeniania się koronawirusa COVID-19, zostało zamknięte także targowisko miejskie w Ełku (Warmińsko-mazurskie) oraz w Ciechanowie na Mazowszu.

Rzecznik prasowy stołecznego ratusza Karolina Gałecka powiedziała we wtorek, że w Warszawie funkcjonuje 60 targowisk, z czego tylko 1/3 jest administrowana przez miasto. - Reszta to podmioty prywatne - wyjaśniła.

Zaznaczyła, że zgodnie z wcześniejszym rozporządzeniem ministra zdrowia, ograniczeniom poddane zostały galerie handlowe, natomiast sklepy spożywcze nie zostały zamknięte. Wyjaśniła przy tym, że w tym kontekście, targowiska zostały ujęte jako sklepy spożywcze. - Nie było zakazu zamykania sklepów spożywczych, to tym samym targowiska mogły funkcjonować - dodała.

Obostrzenia dotyczące ruchu od 25 marca

We wtorek premier Mateusz Morawiecki i szef MZ Łukasz Szumowski poinformowali m.in., że od 25 marca do 11 kwietnia obowiązywać będą kolejne ograniczenia w poruszaniu się. Nie będzie można swobodnie przemieszczać się poza celami bytowymi, zdrowotnymi, zawodowymi.

Obostrzenia nie dotyczą: dojazdu do pracy, wolontariatu, załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego (np. niezbędnych zakupów, wykupienia lekarstw, opieki nad bliskimi, wyprowadzenia psa). Przemieszczać się będzie można jedynie w grupie do dwóch osób, choć nie dotyczy to rodzin.

"Czekamy na druk rozporządzenia"

Gałecka, dopytywana o ewentualne decyzje ws. zamykania targowisk i hal targowych w Warszawie, wyjaśniła, że w chwili obecnej w ratuszu trwają analizy związane z rozporządzeniem, które premier wraz z ministrem zdrowia ogłosili podczas wtorkowej konferencji prasowej.

- Zapewniamy, że będziemy się stosować do rozporządzenia administracji rządowej, natomiast czekamy na druk tego rozporządzenia - podkreśliła. Wskazała, że na konferencji premiera nie padły odpowiedzi na pytania, które - jak zaznaczyła - "same się rodzą" w głowach zarówno samorządowców, jak i samych Warszawiaków. Poinformowała także, że władze stolicy nie zostały wcześniej poinformowane o kolejnych obostrzeniach.

W rozmowie z przedstawiciele Hali Mirowskiej i Hali Banacha w Warszawie poinformowali, że do wtorku obowiązywały zasady, zgodnie z którymi, do środka hali było wpuszczanych maksymalnie 50 klientów. Reszta klientów czekała na swoją kolej na zewnątrz hali. Pilnowali tego ochroniarze hal.

Zaznaczyli jednocześnie, że ewentualne decyzje o dalszym funkcjonowaniu Hali Mirowskiej i Hali Banacha będą podejmowane w środę rano.

Źródło:

PAP

Autor:

RDC