Stołeczne siatkarki nie pojechały na mecz do Łodzi. Spór z ligą

  • 18.01.2020 16:50

  • Aktualizacja: 01:21 26.07.2022

Zaplanowany na sobotę na godz. 17 w Łodzi mecz Grot Budowlani - Wisła Warszawa nie odbędzie się. Działacze łódzkiej drużyny zapraszają jednak do hali Sport Areny na obejrzenie pojedynku Budowlani I - Budowlani II. O odwołaniu spotkania poinformowało biuro prasowe łódzkiego zespołu.
W komunikacie biuro prasowe informuje, że bilety zakupione na sobotni mecz Grot Budowlani Łódź - Wisła Warszawa, będą ważne na spotkanie Ligi Mistrzyń, które odbędzie się 22 stycznia o godz. 18 w łódzkiej Sport Arenie. Tym osobom, które nie będą mogły z tego skorzystać klub zwróci pieniądze.



Do sprawy odniosła się Polska Liga Siatkówki.

"Polska Liga Siatkówki S.A. ze zdziwieniem przyjmuje informację podaną za pośrednictwem mediów społecznościowych przez klub Wisła Warszawa, iż jego drużyna nie przystąpi do sobotniego meczu 14. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet z Grot Budowlanymi w Łodzi. Jednocześnie pragniemy podkreślić, iż nie jesteśmy stroną w sporze klubu z FIVB" - napisano w stanowisku.

Z komunikatu wynika, że prezes Polskiej Ligi Siatkówki S.A. Paweł Zagumny w piątek spotkał się z Grzegorzem Kulikowskim, prezesem Wisły, który chciał, aby PLS zatwierdziła do gry zawodniczkę wbrew obowiązującym przepisom. "Pragnę podkreślić, iż Polska Liga Siatkówki S.A. jest zobowiązana do szanowania przepisów i decyzji światowej federacji FIVB, więc nie było żadnych możliwości, by spełnić tę prośbę" - napisano w komunikacie.


Zdaniem PLS Wisła Warszawa miała pełną świadomość, iż nie ma prawnych możliwości, by można było dokonać zatwierdzenia do gry zawodniczki. "Sam klub przekazał zresztą do PLS S.A. informację od FIVB, iż jego odwołanie ma poważne braki formalne i nie może być w żaden sposób rozpatrzone" - dodano.

Mogli przełożyć mecz

W piśmie można przeczytać, że w piątek w godzinach popołudniowych PLS S.A. otrzymała informację, iż klub Grot Budowlani Łódź zgodził się na przełożenie sobotniego spotkania na inny termin. Wisła Warszawa po kilku godzinach podjęła jednak decyzję, iż chce, by spotkanie zostało rozegrane. W porozumieniu z klubem z Łodzi przywrócony został zatem pierwotny termin tego meczu.

"Pragnę raz jeszcze podkreślić, iż nie było żadnych możliwości, żebyśmy zakwestionowali decyzję FIVB. Takie działanie mogłoby skutkować nałożeniem sankcji wobec polskiej federacji, ligi i klubów uczestniczących w rozgrywkach o europejskie puchary" – dodaje Zagumny.

Polska Liga Siatkówki S.A. informuje, iż będzie na bieżąco monitorować sytuację Wisły Warszawa. "Wierzymy, że warszawski klub przezwycięży problemy i będzie kontynuował grę w sezonie 2019/2020" – mówi Zagumny.

Pod komunikatem podpisał się dyrektor działu komunikacji PLS S.A. Kamil Składowski.

Źródło:

PAP

Autor:

mnd