Pułtusk. Poszukiwania ciała Jana Lityńskiego. Dziś dalszy ciąg akcji

  • 22.02.2021 14:19

  • Aktualizacja: 22:13 15.08.2022

Quady, drony i helikopter brały wczoraj udział w akcji poszukiwania ciała Jana Lityńskiego. W niedzielę były działacz opozycyjny w okresie PRL wpadł do Narwi w Pułtusku ratując psa. Dziś działania mają zostać wznowione.
W poniedziałek w akcję poszukiwawczą zaangażowanych było prawie sto osób - to zarówno policjanci jak i strażacy z Pułtuska, Płocka i z Radomia. W niedzielę pracowali także ratownicy WOPR i nurkowie, ale w poniedziałek ich praca została wstrzymana - mówi starszy kapitan Konrad Chrzanowski z Komendy Powiatowej Straży w Pułtusku. - Nie mamy jakiejkolwiek informacji, gdzie ciało może się znajdować. Wchodzenie nurka do wody mijałoby się z celem - dodaje.

Służby od rana przeszukiwały brzegi Narwi. Działania były szeroko zakrojone - podkreśla oficer. - Helikopter monitoruje teren w pobliżu (...) Lód na rzece jest bardzo dużym utrudnieniem - mówi st. ktp. Chrzanowski.

Rzecznik mazowieckiej straży mł. bryg. Karol Kierzkowski przekonuje, że strażakom pomogą wiosenne temperatury, które spowodują topnienie lodu na Narwi, ale - jak zwrócił uwagę - nawet przy znacznym ociepleniu lód będzie zalegał na rzece co najmniej kilka dni.

Poszukiwania mają zostać wznowione we wtorek.



Jan Lityński był działaczem opozycji antykomunistycznej i posłem na Sejm kilku kadencji. Był organizatorem i uczestnikiem studenckich wystąpień w marcu 1968 r., skazany na 2,5 roku więzienia. Pracował jako robotnik, następnie programista komputerowy. Współzakładał "Biuletyn Informacyjny" - pierwsze pismo ukazujące się poza cenzurą. Był wielokrotnie aresztowany, brał udział w obradach Okrągłego Stołu. Został wybrany do Sejmu w 1989 z woj. wałbrzyskiego. Został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski i Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą. Zmarł w wieku 75 lat.

Źródło:

RDC

Autor:

Katarzyna Piórkowska/IR/PG