Od nowego semestru uczniowie LO im. biskupa Wetmańskiego w Sierpcu nie dostaną już jedynek, trójek ani szóstek. Ich wiedza i zaangażowanie będą oceniane w procentach od jednego do stu. To nieczęste rozwiązanie w publicznych szkołach, ale pracownicy szkoły i uczniowie zauważają w nim same plusy. - Nowy system ma służyć uczniom - mówi dyrektor szkoły ks. Michał Kiersnowski.
RDC
- Nauczyciel będzie oceniał w jakim stopniu uczeń opanował wymagania edukacyjne z danego działu, z danej umiejętności i będzie informował ucznia, czy jest na początku drogi, czy opanował już połowę, czy 100 procent i można przejść dalej. W skali od jednego do stu jest łatwiej - mówi dyrektor.
Według dyrektora nowy system ma przynieść same korzyści. - W tym nowym systemie oceniania uczeń cały czas będzie motywowany, żeby się poprawił "Zobacz, już tyle umiesz. Połowa to jest naprawdę sporo". Oprócz oceniania postępów w nauce, nauczyciel będzie oceniał zaangażowanie ucznia również w skali od jednego do stu - tłumaczy ks. Michał Kiersnowski.
Również nauczyciele widzą w systemie same plusy. - Uczniowie skupią się na zdobywaniu wiedzy, a nie ocen - mówi nauczycielka Marlena Jankowska. - Ta gonitwa za 5, za 4 jest trochę męcząca zarówno dla nauczycieli, jak i uczniów. Wydaje mi się, że ten nasz nowy system będzie temu zapobiegał - dodaje.
Rozstania z tradycyjnymi ocenami nie żałują również głowni zainteresowani. - Nie ma presji ocen, wiadomo też, że nie oceny są najważniejsze, lecz nasza wiedza - mówi uczeń LO im. biskupa Wetmańskiego w Sierpcu. - Przede wszystkim nie będzie takiego wielkiego stresu przed każdą lekcją - dodaje jego koleżanka. Usłyszeliśmy też, że brak ocen może pomóc w przygotowaniu do dorosłego życia, ponieważ np. na studiach nie ma ocen.
Bez zmian pozostają świadectwa. Na nich będą oceny od jedynki do szóstki.
