Już prawie 60 kontroli domowych pieców przeprowadzili od początku roku siedleccy strażnicy miejscy. Chodzi o to, by sprawdzić, czym mieszkańcy dogrzewają swoje lokale.
RDC
Strażnicy zamierzają sprawdzać, czym mieszkańcy palą w piecach. Funkcjonariusze są wyposażeni w urządzenia, które sprawdzają skład popiołu.
- Za spalanie odpadów grozi kara od 20 500 złotych – przyznaje zastępca komendanta straży miejskiej Bogusław Joński.
Na mocy upoważnienia prezydenta Siedlec strażnicy miejscy od kilku lat mogą wchodzić na posesję i sprawdzać czy dany mieszkaniec nie zatruwa powietrza.