Tragedia w Siedlcach. Jak informuje policja we wtorek wieczorem na jednej z prywatnych posesji zginęło dwuletnie dziecko.
RDC
- W trakcie naprawy samochodu pojazd został uruchomiony przez ojca dziecka bawiącego się w pobliżu. Samochód niespodziewanie ruszył i przygniótł dziecko do ściany budynku. W stanie krytycznym trafiło do szpitala. Nie udało się go uratować - mówi Agnieszka Świerczewska rzeczniczka komendy policji.
Ojciec dziecka był trzeźwy. Okoliczności zdarzenia bada policja.