Siedlce. Łukasz W. nie przyznał się do zabójstwa Marcina K.

  • 23.10.2019 11:02

  • Aktualizacja: 14:56 15.08.2022

Przed Sądem Okręgowym w Siedlcach zakończyła się pierwsza rozprawa dotycząca śmierci 35-letniego Marcina K. Oskarżonym jest Łukasz W., któremu prokuratura zarzuca zabójstwo.
Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, ale potwierdził, że pił z Marcinem K. alkohol. Powiedział też, że uderzył go działając w obronie własnej. Jak mówił, wydawało mu się, że K. wyciągnął w jego kierunku nóż. - W naszej ocenie zgromadzony materiał pozawala na obalenie tej linii obrony - mówi prokurator Arkadiusz Szewczak.

Obrażenia jakie stwierdzono u siedlczanina nie pasują jednak do zeznań oskarżonego. - Proces opiera się na poszlakach - twierdzi adwokat Wojciech Gąsiorowski. - Akt oskarżenia jest źle napisany, śledztwo zostało przeprowadzone powierzchownie (...) Biegli w ogóle nie zajęli się linią życia oskarżonego - dodaje.

Obrona wniosła o uzyskanie dodatkowej opinii psychiatrycznej. W środę w sądzie przesłuchano żonę Marcina K., matkę Łukasza W. oraz pracownicę sklepu, w którym oskarżony zrobił zakupy po tym, jak miał pobić siedlczanina.

Kolejną rozprawę wyznaczono na 2 grudnia. Do zabójstwa doszło w grudniu ubiegłego roku.

Źródło:

RDC

Autor:

Beata Głozak/IR/PG