Stan Wojciecha Kudelskiego po nożowniczym ataku i operacji ratującej życie jest na tyle dobry, że w niedzielę po południu radny Mazowsza opuścił szpital.

Przypomnijmy - pierwszego kwietnia były prezydent Siedlec został zaatakowany nożem w okolicy swojego miejsca zamieszkania. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 38-letni Dejan S.

Przyznał się

- Dejan S. przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Złożył bardzo obszerne wyjaśnienia, pełne dziwacznych urojeniowych treści. Na pytanie prokuratora o motyw swojego zachowania stwierdził, że chciał zabić pana Wojciecha Kudelskiego, bo taki miał plan, bo taka była jego wola – powiedziała rzeczniczka siedleckiej prokuratury okręgowej prok. Krystyna Gołąbek. Podejrzany leczył się psychicznie.

Na podstawie materiału dowodowego Dejanowi S. został przedstawiony zarzut popełnienia przestępstwa. S. jest podejrzany o to, że działając w zamiarze pozbawienia życia, zadał byłemu prezydentowi Siedlec cios nożem w nadbrzusze – poinformowała Gołąbek. Z ustaleń prokuratury wynika, że w przeszłości podejrzany leczył się psychiatrycznie.

Atak

Były prezydent Siedlec został zaatakowany w poniedziałek przed godz. 8.00. Sprawca zbiegł i był poszukiwany przez policję. Były prezydent z obrażeniami ciała trafił do szpitala i przebył operację. W poniedziałek wczesnym popołudniem funkcjonariusze policji zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o napaść na Kudelskiego.