Podwójny rocznik. "Upychają" ławki gdzie się da

  • 19.07.2019 07:17

  • Aktualizacja: 14:51 15.08.2022

Pokoje nauczycielskie, schowki a nawet części korytarzy w Śródmiejskich szkołach zmieniają się w sale lekcyjne. To konieczność, bo w tym roku do stołecznych szkół przychodzi tzw. podwójny rocznik. Śródmiejskie budynki to często obiekty przedwojenne, więc o dobudowach nie może być mowy.
- Trzeba było przebudować część sal, braliśmy pod uwagę duże pomieszczenia, co spowodowało konieczność podzielenia ściankami działowymi. Niektóre musiały być dodatkowo wygłuszane. Trzeba było zmniejszyć powierzchnię niektórych bibliotek, czytelni. Także niektóre sale, które dawały poprzednio nieco wyższy komfort nauki, zostały podzielone na mniejsze sale - mówi Aleksander Ferens, burmistrz Śródmieścia.

- W większych salach pojawiły się ścianki działowe, zmalały biblioteki i trzeba było poświęcić niektóre pokoje nauczycielskie. Pomyśleliśmy też o mniejszych grupach, w jakich prowadzi się naukę języków, działania kółek, podział na naukę religii i etyki, które są z reguły realizowane w niewielkich stosunkowo salach. Staraliśmy się dostosować liczbę dostępnych miejsc do zgłoszonych zapotrzebowań. Także nauczyciele stracili na swoim komforcie, ponieważ były także pokoje nauczycielskie przebudowywane - dodaje Ferens.

W Śródmieściu w tym roku będzie trzeba stworzyć 223 klasy. W poprzednim było to 129 klas. Zwiększy się też liczba uczniów w klasach - do trzydziestu kilku osób.

 



W pierwszym etapie rekrutacji do stołecznych szkół dostało się ponad 45 tysięcy uczniów. Kolejne trzy tysiące walczą o miejsca w rekrutacji uzupełniającej. Informacje o wolnych miejscach ratusz ma opublikować 25 lipca, dzień później rozpocznie się nabór wniosków.

Źródło:

RDC

Autor:

RDC/rydz