Ruszył z siekierą na ciechanowskich ratowników medycznych

  • 22.01.2016 14:11

  • Aktualizacja: 13:48 15.08.2022

Chwilę grozy przeżyli ratownicy z ciechanowskiego szpitala. 56-letni mężczyzna wezwał karetkę do rzekomo nieprzytomnej żony. Po przyjeździe ratowników doszło do ostrej wymiany zdań z mężem pacjentki.
Wszystko działo się w miejscowości Kołaki-Kwasy w gminie Opinogóra w czwartek nad ranem. Chodziło o psa, który uniemożliwiał udzielenie pomocy kobiecie. Mężczyznę proszono, aby zwierzę zabezpieczył, ten jednak zdenerwował się i zaczął ich wyzywać. Medycy wycofali się do ambulansu. Mężczyzna miał wybiec za nimi z siekierą w ręce.

- W porę zdążyliśmy odjechać. Nie dość, że nie było uzasadnionego wezwania, to jeszcze było czynne zagrożenia dla życia i zdrowia członków zespołu medycznego. My mamy nieść pomoc, a nie bronić się - mówi o całym zdarzeniu kierownik ciechanowskiego pogotowia, Krzysztof Malinowski.

Mężczyzna trafił do Izby wytrzeźwień. Sprawę bada lokalna policja. Mężczyzna prawdopodobnie otrzyma zarzut znieważenia funkcjonariuszy publicznych i czynną napaść. Grozi mu nawet do 10 lat więzienia.

Źródło:

RDC

Autor:

Katarzyna Kozłowska