Rusza wyścig Dookoła Mazowsza. 21 drużyn na starcie. Dziś prolog

  • 23.07.2019 09:38

  • Aktualizacja: 00:40 26.07.2022

Ponad 120 zawodników z 21 drużyn wystartuje w środę w 62. edycji kolarskiego wyścigu Dookoła Mazowsza. Jednym z głównych kandydatów do zwycięstwa będzie lider ekipy Wibatech Merx Grzegorz Stępniak, triumfator z 2015 roku, drugi w 2017 i trzeci w ubiegłorocznych zawodach.
Na starcie zabraknie natomiast dwóch ostatnich zwycięzców. Szymon Sajnok, najlepszy przed rokiem, jest już zawodnikiem ekipy CCC i uczestniczy w imprezach rangi World Tour, a Czech Alois Kankovsky (wygrał dwa lata temu) po pechowym upadku podczas wyścigu na Węgrzech, podczas którego złamał nogę, przechodzi jeszcze rehabilitację.

Specyfika trasy

Charakterystyka trasy wyścigu po szosach Mazowsza faworyzuje kolarzy specjalizujących się w sprinterskich końcówkach. Płaskie trasy sprawiają, że do mety często przyjeżdża duża grupa. W ostatnich latach to właśnie sprinterzy występowali w głównych rolach, a w tegorocznej edycji jest ich także sporo na liście startowej. Obok Stępniaka są to m.in. Paweł Franczak, mający już w tym sezonie dwa zwycięstwa w wyścigach zagranicznych, Kamil Zieliński oraz znakomici torowcy - Daniel Staniszewski i Szymon Krawczyk.

Z zawodników zagranicznych uwagę zwraca Estończyk Norman Vahtra, który niedawno wygrał trzy etapy Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków oraz triumfował w klasyfikacji generalnej. Groźni, pomimo nieobecności swego lidera Kankovsky’ego, mogą być kolarze czeskiej grupy Elkov-Author z doświadczonym Janem Bartą (w 2017 roku jeździł w barwach Bora-Hansgrohe) czy Frantiskiem Sisrem (były kolarz Quick Step, CCC).

Mocny skład zgłosiła do wyścigu grupa CCC Development. W drużynie, będącej młodzieżowym zapleczem worldtourowej CCC Team, znaleźli się m.in. Stanisław Aniołkowski, Kamil Małecki czy Piotr Brożyna. W zespole Wibatech Merx Grzegorza Stępniaka wspierać będą natomiast tak utytułowani kolarze jak Marek Rutkiewicz czy Maciej Paterski.

Dominatorzy

Polscy kolarze wygrali siedem z dziesięciu ostatnich edycji Dookoła Mazowsza i w tym roku również będą chcieli odgrywać czołowe role w wyścigu. Stawka będzie jednak bardzo silna, bowiem na starcie, obok Polaków, staną drużyny z dziewięciu krajów: Norwegii, Holandii, Czech, Słowacji, Litwy, Estonii, USA, Rosji i Ukrainy.

- Trasa jest typowo mazowiecka, podobna do ubiegłorocznej. Etapy są płaskie, najciekawszą konfigurację ma odcinek w Kozienicach. Charakterystyczne dla naszej imprezy są duże prędkości, często w granicach 50 km/godz. Etapy są dynamiczne, na każdym są trzy lotne premie nagradzane bonifikatami czasowymi, wciąż są próby ucieczek. Zawodnicy cały czas muszą być skoncentrowani, liczy się każda zyskana czy stracona sekunda. W ostatnich latach kilka razy o zwycięstwie decydowała właśnie jedna sekunda. Czasówkę zrobiliśmy krótką, aby już pierwszego dnia nie powodować dużych różnic. O końcowy sukces walczyć będzie zapewne co najmniej kilkunastu zawodników. Jedno jest pewne: na podium nie stanie nikt przypadkowy - opisuje wyścig jego dyrektor Marcin Wasiołek.

Wyścig rozpocznie się w środę 24 lipca po południu krótkim prologiem, jazdą indywidualną na czas (2,4 km) na terenie Toru Wyścigów Konnych na Służewcu w Warszawie, a zakończy w sobotę 27 lipca w Kozienicach.

Program 62. Wyścigu Dookoła Mazowsza:

24.07. Prolog jazda ind. na czas (2,4 km) Warszawa, Tor Służewiec
25.07. 1. etap Teresin – Teresin (168 km)
26.07. 2. etap Grodzisk Mazowiecki – Grodzisk Mazowiecki (166 km)
27.07. 3. etap Kozienice – Kozienice (168 km)

Źródło:

PAP

Autor:

PG