Ruszył Tour de Pologne. "Pokazać barwy w jak najlepszym wydaniu"
04.08.2020 10:33
Aktualizacja: 14:09 30.08.2022
W cieniu pandemii koronawirusa rozpoczął się dziś w Chorzowie 77. Tour de Pologne. To pierwszy na świecie etapowy wyścig kolarski najwyższej kategorii World Tour po blisko pięciomiesięcznej przerwie.
RDC/PAP
Na Stadionie Śląskim zameldowały się 22 drużyny - wszystkie 19 z licencjami World Tour oraz trzy zaproszone: reprezentacja Polski, rosyjski Gazprom-Rusvelo i amerykański Team Novo Nordisk. Łącznie 154 kolarzy.
Polacy nie są faworytami, ale jak zapewnił w "Magazynie Sportowym RDC" dyrektor sportowy reprezentacji Marek Leśniewski, powalczą o jak najlepszy wynik. - Celem jest pokazanie biało-czerwonej koszulki w jak najlepszym wydaniu (...) Mamy sprintera Adriana Banaszka, który będzie wspierany przez ekipę, zobaczymy jak sobie poradzi - dodał.
W składzie są też dwaj inni zawodnicy zespołu Mazowsze Sercem Polski. Wśród nich jest Paweł Bernas, który zaznaczył, że kolarz rozwija się wraz z wiekiem, i nawet zawodnicy po 30-stce mają szansą na dobry rezultat. - Kolarz wraz z wiekiem poznaje lepiej swoje ciało, poznaje realia wyścigów. Jeżeli dobrze do tego podchodzi, to z roku na rok notuje progres (...) Później to zależy już od psychiki - wyjaśniał Bernas
Z powodu pandemii wyścig został przesunięty z lipca na nowy termin (5-9 sierpnia) i skrócony z siedmiu do pięciu odcinków, aby zrobić miejsce w kalendarzu dla innych, odwołanych wcześniej imprez. W trakcie rywalizacji w Polsce odbędzie się m.in. przełożony z marca słynny klasyk Mediolan-San Remo, w którym ma wystartować Michał Kwiatkowski.
Miastami goszczącymi mety etapów Tour de Pologne będą: Katowice, Zabrze, Bielsko-Biała, Bukowina Tatrzańska oraz Kraków. Królewskim, czyli najtrudniejszym odcinkiem ma być czwarty, na pętli wokół Bukowiny Tatrzańskiej. Trasa liczy łącznie 891 km.
Wyścig rozpoczął się dokładnie w pierwszą rocznicę śmierci Bjorga Lambrechta, który tragicznie zginął na etapie z Chorzowa do Zabrza. Na 48. kilometrze z nieznanych przyczyn nagle zjechał z szosy i uderzył w betonowy przepust wodny. W trwającej od 1928 roku historii imprezy był to jedyny śmiertelny wypadek kolarza.
Organizatorzy chcą godnie uczcić pamięć o 22-letnim Belgu. Lambrecht będzie patronem klasyfikacji młodzieżowej, a jego numer startowy 143 został zastrzeżony.