Unikają rachmistrzów. Co piąty siedlczanin jeszcze się nie spisał

  • 21.09.2021 14:06

  • Aktualizacja: 14:15 30.08.2022

Kiedy dzwoni rachmistrz, rozłączają się lub odmawiają rozmowy. Co piąty siedlczanin nie wziął do tej pory udziału w Narodowym Spisie Powszechnym. Niespisanie się podlega karze do 5 tys. zł. Czas mija 30 września.
Blisko 80 proc. siedlczan już się spisało. Nie zrobiła tego jednak 1/5 mieszkańców. To ostatnie dni na wzięcie udziału w Narodowym Spisie Powszechnym. Do 30 września można to zrobić poprzez stronę internetową, telefonicznie lub podczas spotkania z rachmistrzem. - Spis to nie jest skomplikowana sprawa. To nie są rzeczy drażliwe, to nie są pytania naruszające prywatność. Pytanie o wyznanie, problemy zdrowotne trwające dłużej niż pół roku - na nie możemy odmówić odpowiedzi - tłumaczy miejski koordynator Grzegorz Kołodziejak.

- W Siedlcach niepokojąca jest liczba odmów i niezrozumienie samej idei spisu - wskazuje Kołodziejak.

- Ustawa o Narodowym Spisie Powszechnym przewiduje sankcje pieniężne. Apelujemy do mieszkańców: nie zwlekajmy. Na podstawie wyników spisów ustalana jest wysokość dotacji dla samorządu czy nakładów na służbę zdrowia - tłumaczy Kołodziejak.

Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań jest przeprowadzany co 10 lat. Ostatni spis odbył się w 2011 roku. Tegoroczny rozpoczął się 1 kwietnia i potrwa do 30 września.

Obowiązkiem spisowym są objęte osoby fizyczne stale zamieszkałe i czasowo przebywające w mieszkaniach, budynkach i innych zamieszkanych pomieszczeniach nie będących mieszkaniami na terenie Polski, osoby fizyczne nie mające miejsca zamieszkania. Obowiązkowi spisowemu podlegają również mieszkania, budynki, obiekty zbiorowego zakwaterowania i inne zamieszkane pomieszczenia nie będące mieszkaniami. W imieniu dzieci spisu dokonują go rodzice lub opiekunowie prawni.

Źródło:

RDC

Autor:

Olga Kwaśniewska/PG