Radzymin. Strzelał do policjantów, grozi mu nawet 10 lat więzienia

  • 19.11.2019 10:16

  • Aktualizacja: 14:57 15.08.2022

Policjanci z Radzymina ostrzelani z broni na gumowe naboje. Funkcjonariusze zostali wezwani przez kobietę, która twierdziła, że jej partner zachowuje się agresywnie. Napastnikowi grozi nawet 10 lat więzienia. Do zdarzenia doszło w miniony piątek.
Jak przekazał rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Wołominie Tomasz Sitek, funkcjonariusze z Radzymina zostali wezwani na interwencję zgłoszoną przez jedną z mieszkanek, która "twierdziła, że jej życiowy partner jest agresywny, wszczyna awantury i że obawia się o swoje bezpieczeństwo".

- Policjanci wycofali się, po chwili ponownie weszli do środka. Mężczyzna czekał na nich klęcząc, pistolet na gumowe kulki położył przed sobą - relacjonuje Sitek.

Narkotyki w mieszkaniu

Gdy mundurowi przyjechali pod wskazany adres, w ich kierunku kilka strzałów z tzw. gumowych kulek oddał 40-letni mężczyzna. Po chwili został zatrzymany. Po przewiezieniu na komisariat okazało się, że ma w wydychanym powietrzu 2,5 promila.

Policjant dodał, że w mieszkaniu znaleziono "20 gramów klefedronu, z którego można było przegotować 200 porcji narkotyków oraz różnego rodzaju przedmioty pochodzące z okresu II wojny światowej, w tym łuski pocisków i skorupy granatów".

Zarzuty

Po wytrzeźwieniu 40-latek usłyszał zarzuty napaści na funkcjonariuszy pełniących obowiązki służbowe oraz posiadania znacznej ilości środków odurzających. - Postanowieniem sądu w Wołominie 40-latek został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy - wskazał policjant.

Za zarzucane mu czyny może mu grozić nawet do 10 lat więzienia.

Źródło:

PAP

Autor:

PG