Po cichu myślą o medalach, ale oficjalnie studzą emocje. Siatkarki Radomki prezentują się imponująco w bieżącym sezonie. Zespół z Radomia jest wiceliderem tabeli - wygrał 12 z 16 spotkań. Na razie celem zespołu jest miejsce w pierwszej czwórce po sezonie zasadniczym.
RDC
W Radomiu przyznają, że na razie zespół gra zdecydowanie powyżej najśmielszych oczekiwań.
- Nikt się nie spodziewał, ale jesteśmy drużyną ambitną i pracujemy ciężko - mówiła w "Magazynie sportowym RDC" Katarzyna Skorupa, rozgrywająca i największa gwiazda Radomki.
W sobotę w starciu na szczycie drużyna z Radomia jednak gładko uległa liderowi Developresowi Rzeszów.
- Ten mecz pokazał nad czym musimy pracować i jak wiele nam brakuje, żeby utrzymać stały poziom - dodała Skorupa.
Decydujące mecze
Ostrożną postawę wykazuje dyrektor klubu Łukasz Kruk. - Staramy się studzić emocje, ponieważ balonik się pompuje. Szykujemy się do meczów z Legionovią, Kaliszem. Te mecze zadecydują o tym, czy będziemy na drugim, trzecim miejscu, czy niżej - mówił.
- Przed sezonem nasze plany były wprost określane jako awans do play-off. Myśleliśmy o miejscach piątym, szóstym. Natomiast teraz wszystko w rękach dziewczyn. Może się okazać, że taka szansa nie zdarza się co roku, trzeba ją brać - zaznaczył.
Do końca fazy zasadniczej Tauron Ligi zostało jeszcze sześć meczów. Radomka walczy też w Pucharze Polski. W środę zagra w Mielcu ze Stalą w pojedynku w ramach 1/8 finału.