Bez zgody na naprzemienne dyżury lekarzy w radomskich szpitalach

  • 25.04.2019 12:14

  • Aktualizacja: 00:20 26.07.2022

Nie będzie naprzemiennych ostrych dyżurów w dwóch radomskich szpitalach, przynajmniej na razie. Tak miało być od pierwszego maja. Nie zgodził się na to jednak wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera. Placówki przy ul. Tochtermana oraz na Józefowie przy ul. Aleksandrowicza muszą więc przyjmować pacjentów codziennie. Konflikt ma teraz rozstrzygnąć Narodowy Fundusz Zdrowia.
Rozczarowania decyzją wojewody nie ukrywa rzeczniczka miejskiego szpitala przy ul. Tochtermana Elżbieta Cieślak. Przypomina, że obie placówki w sprawie dyżurów porozumiały się wcześniej.

- Byliśmy niemal pewni, że otrzymamy zgodę na ustalenie na harmonogramów ostrych dyżurów. Dołożymy wszelkich starań, by zabezpieczyć majowe dyżury - mówi Cieślak.

Przypomnijmy - dyżury naprzemienne szpital przy Tochtermana zabiegał, ponieważ z racji lokalizacji w centrum miasta jest on przeładowany. Lekarze niechętnie godzą się tam na ostre dyżury. W marcu dyrekcja miała poważny problem z ustaleniem grafików internistów i kardiologów.

Władze placówek porozumiały się początkiem kwietnia. Następnie wniosek dotyczący wprowadzenia naprzemiennych dyżurów lekarzy został skierowany do wojewody.

Źródło:

RDC

Autor:

Anna Papis/Barbara Bednarz/IR/PG